Pracownicy powiatowych urzędów pracy uspokajają, że jest to naturalny skutek sezonowej tendencji na rynku pracy. W grudniu i styczniu niemal zawsze rośnie bezrobocie, bo mniej jest wtedy pracy w budownictwie, a zwłaszcza w drogownictwie. Mniejsze zatrudnienie jest także w zakładach przetwórstwa rolno - spożywczego, a także - pod koniec roku - kończą się w wielu zakładach terminowe umowy na pracę. Jednak trzeba uwzględnić, że w tym roku pogoda jest łaskawa dla firm budowlanych, a już grudniu w całym regionie przybyło 725 bezrobotnych.
Duże firmy nie zwalniają
W styczniu najwięcej bezrobotnych przybyło na terenie obsługiwanym przez Powiatowy Urząd Pracy w Radomiu. W samym mieście liczba bezrobotnych zwiększyła się o 419 osób, a w powiecie radomskim o 424 osoby. Biorąc pod uwagę ogólną liczbę bezrobotnych sytuacja pogorszyła się też znacznie w powiatach zwoleńskim, szydłowieckim i przysuskim, czyli tam, gdzie od lat jest najtrudniej ze znalezieniem pracy. Na szczęście w „pośredniakach” nie ma zapowiedzi zwolnień grupowych na największych przedsiębiorstwach, które decydują o stabilności rynku pracy.
- Nie mamy żadnych niepokojących informacji na temat zatrudnienia z dużych firm. Wszędzie sytuacja jest stabilna i nie grozi redukcją etatów - mówi Krzysztof Zając, wicedyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Kozienicach. W tym powiecie duży odsetek osób w wieku produkcyjnym ma pracę w wielkich przedsiębiorstwach takich jak Enea Wytwarzanie, Obory, Esselte i Bakoma Bis. Również w innych powiatach zmian w strukturze zatrudnienia nie zapowiadają największe, działające od lat firmy. Nie sprawdziły się więc obawy, że duże firmy będą zmuszone do zmiany polityki zatrudniania w związku z podniesieniem od 1 stycznia pensji minimalnej do 2600 złotych oraz wzrostem różnych obciążeń dla pracodawców. Wszędzie jest także sporo nowych ofert pracy.
Zawody deficytowe
Mimo wzrostu bezrobocia wielu pracodawców boryka się z problemem braku pracowników. Najbardziej tak zwane deficytowe zawody dotyczą budownictwa. Najbardziej poszukiwani są przedstawiciele zawodów: cieśla i murarz. Oferty dotyczą nie tylko pracy na miejscu, ale też możliwości wyjazdu do pracy do innych regionów, zwłaszcza dużych miast, gdzie fachowców z branży budowlanej brakuje najbardziej.
- Rynek warszawski jest niezwykle chłonny. Poza tym jest sporo firm lokalnych, które ze względu na stawki w stolicy nastawione są na wykonywanie usług w tym mieście - powiedział Krzysztof Zając.
Nie powinno być natomiast problemów z finansowaniem tak zwanych aktywnych form walki z bezrobociem, czyli staży, robót publicznych i interwencyjnych, dotacji na tworzenie mikrofirm, albo nowych miejsc pracy. W 2019 roku we wszystkich powiatach regionu radomskiego systematycznie do grudnia zmniejszała się liczba bezrobotnych, a mimo to na rok 2020 „pośredniaki” mają podobną lub nawet większą liczbę pieniędzy do wydania na ten cel. - W 3-4 kwartale ubiegłego roku zaczęło nam już brakować pieniędzy, ale w tym roku będzie więcej do wydania - stwierdził Krzysztof Zając.
Na tle innych regionów
Poziom bezrobocia we wszystkich powiatach regionu radomskiego zmniejsza się systematycznie od lat, ale na tle kraju - poza powiatem grójeckim - wciąż jesteśmy w krajowej czołówce regionów, gdzie o pracę jest najtrudniej. Pod koniec grudnia stopa bezrobocia w Polsce wynosiła 5,2 procent, na Mazowszu4,4, podczas gdy w powiecie białobrzeskim było to 7,4 procent, grójeckim 2 procent, kozienickim 9,8 procent, lipskim 9,8 procent, przysuskim 17,7 procent radomskim 16,4 procent, szydłowieckim 23 procent i zwoleńskim 9,8 procent.
W dużych miastach nie brakuje pracy. Od wielu lat statystyki wskazują, że w największych miastach Polski o pracę jest najłatwiej. Nie dotyczy to Radomia - jedynego miasta powyżej 200 tysięcy, gdzie bezrobocie jest większe niż 11 procent.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?