- Wprawdzie to drugie urodziny "Biblioteczki....", ale impreza odbędzie się po raz pierwszy, bo w 2020 roku przeszkodziły obostrzenia pandemiczne - mówi Renata Metzger, dyrektor Powiatowego Instytutu Kultury w Iłży.
Początek świętowania 12 czerwca, w sobotę o godzinie 15 - spotkanie przed biblioteką w Iłży, przy Rynku, skąd zebrani spacerkiem udadzą się słynnego "Malinowego Chruśniaka" i tam będą czytać, oczywiście poezje Leśmiana.
Około godziny 16.30, po powrocie do biblioteki ciąg dalszy przygód z twórczością poety, między innymi czytanie "Dziewczyny" w obcych językach, zwiedzanie "Biblioteczki...", recital oraz promocja książki Piotra Łopuszańskiego "Bywalec zieleni" i rozmowa Anny Spólnej z autorem o tej publikacji.
- A jeśli ktoś jeszcze, jakimś cudem, nie wie, co Leśmian miał wspólnego z Iłżą, albo chciałby się o tych związkach dowiedzieć więcej, albo zwyczajnie zanurzyć w wyśmienitą polską poezję, musi w sobotę wybrać się do Iłży - zaprasza dyrektor Renata Metzger.
"Biblioteczka Pana Leśmiana" mieści się w Miejsko- Gminnej Bibliotece Publicznej w Iłży. Jej początki wspomina Teresa Niewczas, jej ówczesna dyrektorka, a dziś pracownica Powiatowego Instytutu Kultury.
- Są w niej książki z osobistej biblioteki Bolesława Leśmiana, antykwaryczne wydania jego dzieł, publikacje o poecie, a także rozmaite bibeloty z epoki, które przekazał bibliotece krakowski kolekcjoner i miłośnik Iłży Ryszard Górniak. Dzięki temu zaaranżowano jakby gabinet poety "Biblioteczka Pana Leśmiana" i prezentowane są tam dary. Pamiętam, że te paczki z darami nadchodziły do nas i nadchodziły przez wiele tygodni. Aż sami byliśmy w szoku, że taki hojny dar. Oczywiście ogromnie się cieszyłyśmy, niezadowolony był chyba tylko listonosz - wspomina Teresa Niewczas.
W "Biblioteczce..." jest między innymi tom "Łąka" z 1920 rok czy "Napój ciernisty" z 1936 roku, oba wydane w serii "Pod Znakiem Poetów" w oficynie Jakuba Mortkowicza. Są też czasopisma w których Leśmian publikował , między innymi cenny egzemplarz "Wędrowca" z 1895 roku z wierszem "Sekstyny" czyli debiutem poety. Ten utwór podpisał "St. Lesman". Klimat epoki przywołują bibeloty, na przykład dawne kryształkowe radio, sakwojaż na kapelusze, filiżanki czy książka telefoniczna.
W roku 1936/37 do Leśmiana, zamieszkałego przy ulicy Marszałkowskiej 17 w Warszawie, dzwoniło się pod numer 87-484 a do Jana Brzechwy (czyli Jana Lesmana) rezydującego na Żurawiej 35 pod 95- 534.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?