Jej klubowy i reprezentacyjny trener Leszek Trzos, który również jest w RPA, opowiada o pobycie i treningach w Afryce. Oboje są zadowoleni z wyników plebiscytu "Echa Dnia", w którym radomska biegaczka zajęła czwarte miejsce.
Jerzy Stobiecki: * Kiedy dowiedzieliście się o wynikach plebiscytu "Echa Dnia" na Najpopularniejszych Sportowców Ziemi Radomskiej 2007 roku?
Leszek Trzos: - W piątek wieczorem pani Halina Łukasik po powrocie z gali przysłała informację, że Bożena zajęła czwarte miejsce. Czekaliśmy na tę informacje od rana.
* Czy wyniki były dla pana i pańskiej podopiecznej zaskoczeniem?
- W plebiscycie głosują czytelnicy, w większości kibice. Dlatego trudno przewidzieć ostateczne wyniki. Ale przyznaję, że zwycięstwo siatkarza Macieja Pawlińskiego było dla mnie dużą niespodzianką.
* Wyjechaliście do Afryki trenować. Ośrodek spełnia oczekiwania?
- To nieduży ośrodek, ale jest w nim wszystko, co jest nam potrzebne. Mamy do dyspozycji siłownię, baseny, salę ćwiczeń i dwa boiska - jedno z bieżnią trawiastą, drugie z tartanową.
* Kto razem z wami wyjechał do RPA?
- Jest tu niemal połowa kadry czterystumetrowców i średniodystansowcy, między innymi Marek Plawgo, Lidia Chojecka, Wioletta Janowska i Paweł Czapiewski.
* Kadrowicze mają dużo zajęć?
- Są dwa treningi dziennie: jeden rano, drugi po południu. W południe zazwyczaj nie opuszczamy klimatyzowanych pomieszczeń, ponieważ na dworze panują upały dochodzące do 40 stopni. Życie w ośrodku praktycznie zamiera między godziną 13, a 15.30. Wtedy najczęściej korzystamy z basenu. To również czas na chwilę rozmowy przez Internet z bliskimi i znajomymi w Polsce. Trenowanie na zewnątrz nie jest o tej porze możliwe.
* Przed wyjazdem pańska podopieczna zapowiadała, że zamierza w wolnym czasie opalać się.
- Na razie jest to niemożliwe. Gdy mamy wolny czas słońce jest bardzo palące i opalanie mogłoby zakończyć się poparzeniem. Być może jak upały zelżeją, wtedy uda się jej zrealizować swoje plany.
* Jesteście zadowolenie z przygotowań?
- Na razie wszystko przebiega bez zakłóceń. Realizujemy plan treningów, nie ma żadnych urazów.
* Odpowiada wam afrykańska dieta?
- Nie są to jakieś regionalne potrawy. Jemy bardzo dużo warzyw i owoców oraz pieczonych mięs. Każdy posiłek podawany jest na gorąco, aby się nie popsuł. To dieta smaczna i lekkostrawna.
* Do kiedy będzie trenować w okolicach Johannesburga?
- Na zgrupowaniu będziemy do 26 stycznia. Po powrocie planujemy pierwszy start przed halowymi mistrzostwami Polski na 2 lutego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?