Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Broń jedzie do Siedlec po komplet punktów

/SzS/
Łukasz Jamróz w ostatnim meczu miał kilka świetnym okazji do strzelenia gola. Być może przełamie się w Siedlcach
Łukasz Jamróz w ostatnim meczu miał kilka świetnym okazji do strzelenia gola. Być może przełamie się w Siedlcach S. Szymczak
- Jedziemy po trzy punkty - zapowiada bardzo odważnie trener Artur Kupiec. Przed jego zespołem zadanie trudne. Wywieźć choćby jeden punkt z Siedlec będzie drużynie z Plant ciężko.

Szkoleniowiec Broni zapowiada walkę o pełną pulę i ma podstawy do tego, aby tak mówić. Broń w ostatnich spotkaniach spisuje się doskonale. Zajmuje czwartą lokatę w tabeli, mając na swoim koncie 18 punktów. Tak dobrego wyniku chyba nikt przed sezonem się nie spodziewał. Drużyna z Plant miała zażarcie walczyć o utrzymanie, a tymczasem jak na beniaminka radzi sobie bardzo dobrze.

MOCNA KADRA

Pogoń Siedlce obok MKS Kutno i Radomiaka 1910 Radom należy do jednego z głównych kandydatów do awansu. W ekipie sobotniego rywala Broni nie brakuje znanych nazwisk, piłkarzy, którzy grali w ekstraklasie czy na jej zapleczu. W bramce występuje były golkiper Radomiaka, Jarosław Paśnik. W defensywie były piłkarz Lecha, Pepe Samba Pa i były zawodnik Startu Otwock Okafor Agu.
Jednak największą siłę Pogoni stanowi atak. Tutaj występują Grzegorz Wędzyński, były reprezentant Polski i Jacek Kosmalski, który wiele lat spędził w Polonii Warszawa. Wędzyński najczęściej jest zmiennikiem Dariusza Dziewulskiego. Z kolei Kosmalski w tym sezonie zdobył już siedem goli. W sezonie 2005/06 występował w Polonii razem z Dariuszem Kozubkiem, obecnym pomocnikiem Broni.

POPEŁNIAJĄ BŁĘDY

- Pogoń to mocny zespół, ale jesień pokazuje, że z mocniejszymi ekipami gra nam się lepiej. Drużyna z Siedlec też popełnia błędy i też traci punkty. Udało nam się już upilnować Grzegorza Piechnę, czy też najlepszego strzelca tego sezonu, Rafała Jankowskiego z MKS Kutno, więc myślę, że również z Kosmalskim sobie poradzimy - mówi trener Broni, Artur Kupiec.

Wszyscy piłkarze Broni są zdrowi i gotowi do gry. W ostatnią niedzielę Broń pokonała na boisku w Kozienicach inną czołową drużynę, Mazura Karczew 3:0. Wynik powinien być znacznie wyższy, bo podbramkowych sytuacji radomianie zmarnowali jeszcze kilka. Być może właśnie w Siedlcach przełamie się 20-letni Łukasz Jamróz, który w potyczce z Mazurem powinien zaliczyć hat tricka, ale piłka po jego strzałach minimalnie mijała światło bramki rywala.

KAMERUŃCZYK ZDROWIEJE

Jeśli defensywa Broni zagra tak skoncentrowana jak ostatnio, a napastnicy poprawią nieco skuteczność, to radomianie są w stanie wywieźć z Siedlec korzystny wynik.

Jamróz w linii ataku cały czas zastępuje Kameruńczyka, Georgha Njofri Teboha, który już w drugiej kolejce zerwał ścięgno Achillesa. W środę czarnoskóremu napastnikowi zdjęto gips i w poniedziałek rozpocznie rehabilitację. W styczniu powinien rozpocząć z drużyną przygotowania do rundy wiosennej.
Gospodarze na swoim boisku gubili już punkty tej jesieni. Przegrali z Włókniarzem Zelów 2:3 i zremisowali z Pilicą Przedbórz 3:3. Pojedynek wicelidera z czwartą w tabeli Bronią rozpocznie się jutro o godzinie 15. Mecz rozegrany zostanie na stadionie MOSiR w Siedlcach, przy ul. Prusa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie