Broń Radom - Mazovia Mińsk Mazowiecki 2:0 (1:0)
Bramki: Czarnecki 40 z karnego, Putin 53
Broń: Młodziński - Korcz (84 Kupiec), Grunt, Kventsar, Wicik, Leśniewski (84 Niemyjski), Sala (74 Góźdź), Imiela, Nowosielski (86 Machajek), Putin (66 Więcek), Czarnecki (86 Nogaj).
Mazovia: Łysik - Kozikowski, Słowik, Noiszewski, Herman, Krajewski, Romanow, Puciłowski (74 Biesiada), Matak, Tokaj (70 Janusiewicz), Żurawski.
Piłkarze Broni przystąpili do tego spotkania w najmocniejszym składzie. Mimo przewagi dwóch bramek z pierwszego spotkania zespół nie zlekceważył przeciwnika i podszedł zmobilizowany do rewanżu.
Pierwsze 20 minut toczyło się z lekką przewagą gości. Mazovia nie miała nic do stracenia. Dwie dobre interwencje zaliczył Paweł Młodziński. Również Broń miała swoje okazje. Dwukrotnie przed szansą stanął Wiktor Putin. W 40 minucie to właśnie ten zawodnik był faulowany w polu karnym. "Jedenastkę" na gola zamienił Kamil Czarnecki.
W drugiej połowie Broni grało się już łatwiej. W 53 minucie ponownie Putin był przed szansą i trafił na 2:0. Z zespołu gości zeszło powietrze, a Broń przy głośnym dopingu mogła zdobyć jeszcze więcej goli.
Po meczu Witold Bogdański, wiceprezes Mazowieckiego ZPN wręczył piłkarzom Broni puchar za awans do trzeciej ligi.