Broń Radom, Pilica Białobrzegi i Oskar Przysucha zaczynają pucharową przygodę

Przed nami pierwsza runda Forbet Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim. Z każdym rokiem rośnie prestiż rozgrywek, a piłkarze mają do podjęcia coraz lepsze nagrody. Tylko w ostatniej edycji pula nagród wynosiła 100 tysięcy złotych, z czego połowę zgarniał zwycięzca.
Trzy zespoły z regionu radomskiego rozpoczynają walkę o awans do kolejnej rundy. Broń Radom podejmie o godz. 18 ekipę Ursusa Warszawa. Będzie to pierwszy oficjalny, domowy mecz Broni przed swoją publicznością. Na dodatek, będzie to też debiut trenera Dominika Bednarczyka przy Narutowicza 9. Sam szkoleniowiec zapewnia, że będzie to ważny mecz dla jego podopiecznych i pucharu nikt nie będzie lepkeważyć.
– Jest to pierwszy mecz u siebie i zrobimy wszystko, aby w tym premierowym pojedynku przywitać się z publicznością w jak najlepszej atmosferze. Na pewno Puchar Polski traktujemy poważnie i nie lekceważymy przeciwnika. Zajdą jakieś zmiany w składzie. Kadrę mamy na tyle szeroką, że każdy kto dostanie szansę, powinien dać z siebie wszystko – zapowiada trener Broni, Dominik Bednarczyk.
Ursus Warszawa to nie tylko pucharowy, ale również ligowy rywal Broni. 5 kwietnia, czyli tydzień później obie drużyny ponownie zagrają ze sobą przy ul. Narutowicza 9 w zaległym meczu. Stołeczne „Traktorki” w lidze wygrały jeden mecz…właśnie z Bronią.
W przypadku wygranej, Broń zagra 19 kwietnia na wyjeździe z Wisłą II Płock.
Nieco łatwiejszego przeciwnika w Pucharze Polski ma Pilica Białobrzegi. O godz 16 rozpocznie wyjazdowy pojedynek z piatoligowym Tygrysem Huta Mińska.
- Liga jest najważniejsza, bo chcemy jak najszybciej zapewnić sobie utrzymanie, ale Puchar Polski traktujemy poważnie i w środę chcemy wygrać mecz. Na pewno niektórzy piłkarze odpoczną, inni dostaną szansę w dłuższym wymiarze czasowym - zapowiada Maciej Daszkiewicz, drugi trener Pilicy.
Czwartoligowy Oskar Przysucha będzie mieć najtrudniejszą przeszkodę, bo zespół trenera Łukasza Wiśnika, zmierzy się z czołową trzecioligową Legionovią Legionowo. Ten mecz zacznie się o godz. 16 w Szydłowcu. Oskar to zwycięzca okręgowego pucharu i piłkarze chcą powalczyć, aby przedłużyć przygodę z pucharu.
Ciekawostką jest fakt, że jeśli Pilica i Oskar wygrają swoje mecze, to w kolejnej rundzie zagrają między sobą.

Tygrys Huta Mińska – Pilica Białobrzegi; Legia II Warszawa – Mławianka Mława; Broń Radom – Ursus Warszawa (godz. 18); Oskar Przysucha – Legionovia Legionowo; KS CK Troszyn – Błonianka Błonie, przełożony na 5 kwietnia, Świt Nowy Dwór Mazowiecki – Pogoń Grodzisk Mazowiecki.
Kolejna seria meczów odbędzie się 19 kwietnia.