Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Broń Radom powoli zamyka kadrę na rundę wiosenną

SzS
Łukasz Kominiak, środkowy obrońca
Łukasz Kominiak, środkowy obrońca S. Szymczak
Łukasz Kominiak, Dominic Szyszka, Sebastian Zieleniecki i Kamil Czarnecki są już po rozmowach z Bronią Radom i zaakceptowali warunki klubu.

Nie jest żadną przesadą stwierdzenie, że nowy zespół Broni rodzi się w bólach. Po zakończeniu rundy jesiennej drużyna zajmuje 11 miejsce w tabeli i ma aż siedem punktów straty do bezpiecznej pozycji. Z klubem pożegnało się sześciu zawodników. Przez długi czas realnych wzmocnień nie było widać. Trener Grzegorz Dziubek cierpliwie tłumaczył, że zawodnicy z którymi rozmawia testują się w wyższych ligach.

Japończyk, Kanadyjczyk
Jako pierwszy do Broni dołączył Daiji Kimura, Japończyk z polskim paszportem, grający ostatnio w trzeciej lidze warmińsko mazurskiej. W przeszłości był zawodnikiem drugoligowej jeszcze Calisii Kalisz. Zawodnik będzie grał na prawej obronie lub na prawej pomocy.
Kimura nie będzie jedynym egzotycznym zawodnikiem. W sobotę z Bronią porozumiał się Dominic Szyszka, Kanadyjczyk, również posiadający polski paszport. Przez rok był zawodnikiem pierwszoligowych Wigier Suwałki, ale nie dostawał szansy w pierwszym zespole. 20 - latek w sobotnim sparingu zdobył gola, zaliczył asystę i pokazał się z dobrej strony.
- Moi rodzice są Polakami. Od ponad 20 lat mieszkają w Kanadzie. Ja się tam wychowałem, ale dwa lata temu przyjechałem do Europy, do Polski, żeby spróbować swoich sił. Bardzo mi się tu spodobało - mówi Szyszka.

Trzech stoperów
Długo w Broni poszukiwano stopera, a tymczasem do zespołu dołączy aż trzech obrońców. Z wypożyczenia do Orłw Wierzbica wrócił Wiktor Kupiec. 18 - latem w sparingach pokazał się z dobrej strony. Poza nim w ostatnim tygodniu do drużyny dołączyli Łukasz Kominiak i Sebastian Zieleniecki. Kominiak rok temu grał w Pilicy Białobrzegi, a ostatnio w Świcie Nowy Dwór Mazowiecki. W przeszłości grał w Kolejarzu Stróże i Rakowie Częstochowa. Może grać również na pozycji defensywnego pomocnika.
Ciekawą postacią jest Sebastian Zieleniecki. Wychowanek SMSŁódź grał w reprezentacji Polski do lat 17, 18 i 19. Wyjechał do Włoch i był zawodnikiem Cremonese. Mało występował w tym klubie. Zimą po powrocie do Polski próbował swoich szans w Cracovii Kraków, ale ostatecznie wylądował w Broni.

Łowca bramek
Kamil Czarnecki zdobył jesienią 16 goli w czwartej lidze. W przeszłości grał już w Broni, ale teraz to już zupełnie inny zawodnik. Silny, przebojowy, zdecydowanie inteligentniejszy i skuteczny. Zimą negocjował już z Bronią, ale nie doszedł do porozumienia. W sobotę w sparingu zdobył dwie bramki. Był ponownie na rozmowach i doszedł do porozumienia.
Powroty do klubu
Do Broni po krótkich epizodach w innych klubach powrocili bramkarz Piotr Prasek oraz pomocnik Michał Bojek. Prasek grał ostatnio w LKSPromna, zaś Bojek wypożyczony był do Energii Kozienice.
Po sobotnim sparingu do wieczora zarząd klubu rozmawiał z nowymi zawodnikami i negocjacje okazały się owocne. Po dwutygodniowym obozie przygotowawczym, w poniedziałek drużyna dostała dzień wolny.
- Spotykamy się we wtorek wieczorem na zajęciach. Nowi zawodnicy zaakceptowali warunki i mają się stawić we wtorek na zajęciach. Jeśli kogoś nie będzie to znaczy, że się rozmyślił. Chcemy już zamknąć kadrę - mówi Dariusz Różański, drugi trener Broni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie