BROŃ RADOM - START OTWOCK 1:3 (1:1)
Bramki: 1:0 Kowalczyk 7, 1:1 Piecek 18, 1:2 Zapaśnik 88, 1:3 Choiński 90 +2
Broń: Młodzinski - Noheem, Gorczyca, Fall, Kupiec - Złoch (33 Bartosiak), Siwak (77 Sałek), Barankiewicz (22 Menert), Rdzanek - Ciupiński (61 Nogaj), Kowalczyk.
Gdyby nie wynik, można by powiedzieć, że na takie mecze czeka się całe lata. Sporo widzów, świetny obiekt, sztuczne światła, bardzo dobra atmosfera i właściwie tylko 15 minut dobrej gry Broni.
- Przepraszam kibiców za ten wynik - mówił na pomeczowej konferencji Artur Kupiec, trener Broni, któremu też było wyraźnie wstyd.
Pierwszy kwadrans należał do zespołu Broni, która śmiało atakowała i zdobyła ładną bramkę po strzale Roberta Kowalczyk. W 18 minucie po akcji lewą stroną i dośrodkowaniu, Bartłomiej Piecek wyrównał. Jeszcze przed przerwą słupek uratował Broń przed stratą gola.
W drugiej połowie Start grał szybciej, a Broń sprawiała tylko momentami dobre wrażenie. Na bramkę gości oddano dwa niegroźne strzały. Tymczasem po stratach w środku boiska i błędach w obronie, goście w samej końcówce zdobyli dwie bramki.
Więcej o meczu w poniedziałkowym "Echu Sportowym"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?