Brudni, głodni i zmarznięci... Miała opiekować się staruszkami, a znęcała się nad nimi

Na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu i tysiąc złotych grzywny radomski sąd skazał właścicielkę Rodzinnego Domu dla Osób Starszych we Wsoli za znęcanie się nad pensjonariuszami i narażanie ich na niebezpieczeństwo.

Rodzinny Dom dla Osób starszych we Wsoli działał przez 3 lata, pomimo że nie był zarejestrowany i nie spełniał podstawowych wymagań stawianych tego typu placówkom.

- Nasi pracownicy dwukrotnie kontrowali ten ośrodek. Nie spełniał on żadnych norm wymaganych w tego typu obiektach i był zupełnie nieprzystosowany dla osób niepełnoprawnych. W pomieszczeniach było zimno, pensjonariusze dostawali na śniadania bułki z dżemem i serkiem topionym. To, co nie zostało zjedzone podczas jednego posiłku dawano w drugim - mówiła nam Ivetta Biały, rzecznik wojewody mazowieckiego.

Jej zdaniem kontrole, wykazały także fatalne warunki sanitarne, brak środków do mycia, wydzielania papieru toaletowego podopiecznym.

Urząd Wojewódzki, podobnie jak i sanepid, nałożył na właścicielkę kary. Złożono także doniesienie do prokuratury. Efektem śledztwa było skierowanie do sądu aktu oskarżenia, w którym właścicielce zarzucono narażenie pensjonariuszy na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, jak również znęcanie się nad nimi psychiczne i fizyczne. Pomimo, że podejrzana zapewniała o swojej niewinności sąd uznał oba zarzuty za zasadne i skazał ją łącznie na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 4 lata, grzywnę w kwocie tysiąca złotych, zakazał też prowadzenie działalności gospodarczej związanej z opieką nad osobami starszymi i niepełnosprawnymi na pięć lat.