Według działaczy PiS, w całym regionie nieznani sprawcy zniszczyli co najmniej 8 banerów wyborczych i kilkadziesiąt płyt z plakatami umieszczonych na słupach .
- To się dzieje w biały dzień. W sobotę o godzinie 7.30 nasz baner jeszcze wisiał, o godzinie 10 dostałem sygnał, że już jest zerwany - mówił senator Wojciech Skurkiewicz.
Wandale zniszczyli banery wyborcze zachęcające do głosowania na niego oraz posłów Suskiego i Sońty. Z kolei w Potworowie zerwano baner z wizerunkami senatora Stanisława Karczewskiego oraz posła Marka Suskiego.
- Jeśli w ciągu tylko jednej doby niszczy się 8 banerów wielkopowierzchniowych i wiele płyt z plakatami to widać wyraźnie, że jest to zorganizowana akcja. To jest chuligaństwo polityczne. Co ciekawe, tam gdzie wisiały nasze plakaty pojawiły się plakaty konkurencji - powiedział poseł Marek Suski.
Straty z tytułu zniszczonych banerów oszacowano na ponad 2 tysiące złotych, a kosztu zniszczonych plakatów już nawet nie szacowano.
Prawo i Sprawiedliwość zgłosiło zawiadomienie w tej sprawie do dwóch radomskich komisariatów policji oraz do komisariatu policji w Potworowie.
- Materiały wyborcze są prawnie chronione, a w państwie demokratycznym powinny być przy tym szanowane. To jest przestępstwo wobec prawa, ale też ciężkie przestępstwo wobec demokracji. Wszędzie na świecie wybory są świętem demoracji, a u nas jest to brudna walka polityczna - uważa poseł Suski.
PiS zorganizowało teraz grupy wolontariuszy, nazywanych "Brygadami Ochrony Wyborów", które mają jeździć po mieście i pilnować materiałów wyborczych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?