Budowa bloków przy ulicy Stańczyka w Radomiu. Ponownie negatywna opinia w tej sprawie. Dlaczego?
Negatywną opinię w sprawie realizacji inwestycji według poprawionego i zmodyfikowanego projektu nie zgodziła się Gmina Komisja Urbanistyczno – Architektoniczna. Komisja stwierdziła, że „przedstawiona koncepcja przekracza parametry zabudowy zawarte w obowiązującym miejskim planie zagospodarowania przestrzennego „Witolda – Kilińskiego” oraz ustalenia Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Radom między innymi w zakresie wysokości i proporcji wysokości zabudowy, intensywności zabudowy, zachowania panoram widokowych”.
Komisja dodała, że regulacje zapisane w miejskim planie zagospodarowania przestrzennego są wynikiem wnikliwej wielowątkowej analizy, w tym zastanych wartości historycznych, potwierdzonych licznymi uzgodnieniami i ostatecznie zatwierdzone uchwałą Rady Miejskiej w Radomiu. Ponadto Komisja wskazała zalecenia dla wnioskowanej inwestycji w zakresie wysokości górnej krawędzi elewacji frontowej, wysokości kalenicy dachu, a także architektury budynku. Uzgodnienia zmodyfikowanego wniosku odmówił też Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków.
Przypomnijmy, zmodyfikowany wniosek dotyczący budowy apartamentowców w ścisłym centrum Radomia, blisko najważniejszych zabytków, wpłynął do Urzędu Miejskiego w grudniu ubiegłego roku. Pierwszy wniosek został negatywnie oceniony przez Gminną Komisję Urbanistyczno - Architektowniczna, nie spodobał się też konserwatorowi zabytków. Dwa apartamentowce chce budować blisko historycznego Śródmieścia spółka jawna MINOS Jan Maciejczyk. Inwestor chce skorzystać z dobrodziejstwa ustawy zwanej „Lex Deweloper”, która zezwala na ignorowanie zapisów miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego w przypadku inwestycji mieszkaniowych. Na budowę muszą się jednak zgodzić radni konkretnej rady gminy lub miasta. Ponieważ pierwszy wniosek został odrzucony przez władze miasta inwestor złożył wniosek zmodyfikowany. W tej wersji budynki obniżono o dwie kondygnacje. Elementem dodanym był między innymi punt widokowy, który zaprojektowano na prośbę Miejskiej Pracowni Urbanistycznej.
Inwestor uzupełnił też braki formalne, ale w złożonych wnioskach odnosi się też do zarzutu dotyczących zaburzenia ekspozycji zespołów i obiektów zabytkowych. Firma deweloperska przekonywała, że „planowana inwestycja nie wpływa negatywnie na strefy ekspozycji zespołów i obiektów zabytkowych, a zmniejszona bryła budynku będzie wpisywała się wysokościami do wyższych obiektów w sąsiedztwie”. Poza tym” przedstawiona koncepcja zakłada mocną poprawę środowiska mieszkaniowego poprzez lokalizację miejsc postojowych pod ziemię oraz zachowanie możliwie jak najwięcej terenu zieleni urządzonej z istniejącym wysokim wartościowym drzewostanem”.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?