Na terenie gminy Chlewiska ma być wybudowana ferma drobiu o powierzchni około 10 hektarów. Ma tam stanąć między innymi dziesięć hal hodowlanych. Kurniki mają mieć do 150 metrów długości i powierzchni 3900 metrów kwadratowych. Rocznie w Chlewiskach może zostać wyhodowanych nawet 13 milionów kurczaków, czyli kilkaset sztuk na jeden cykl, który trwa od 28 do 42 dni.
Sprawa budzi sprzeciw mieszkańców.
Mieszkańcy w rozmowach z „Echem Dnia” podnosili, że przewidywane roczne zużycie wody na fermie ma oscylować w granicach 69 342 metrów sześciennych, natomiast w całej gminie Chlewiska mieszkańcy zużywają nieco ponad 100 tysięcy metrów sześciennych wody. Taki stan rzeczy według zaniepokojonych mieszkańców może sprawić, że będzie po prostu brakować wody. - Pozwolenie wodno - prawne wydaje Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, które podczas procedowania przeanalizuje okoliczności sprawy i określi warunki poboru wody dla inwestora - mówi Waldemar Sowiński, wójt gminy Chlewiska.
Kolejnym problemem według mieszkańców jest to, że inwestycja ma znaleźć się nieco ponad 200 metrów od ujęcia wodociągu, który zaopatruje w wodę pitną mieszkańców kilku miejscowości. Inwestor na swoje cele ma pobierać wodę z własnego ujęcia oddalonego od 670 metrów od wodociągu, ale ludzie obawiają się, że nakładanie się stref zasilania obydwu ujęć może wpłynąć niekorzystnie na dostawę wody. Gmina jest na etapie zlecania do wykonania przeprowadzenia analizy ryzyka zagrożeń dla wszystkich ujęć wód podziemnych użytkowanych przez gminę, w tym dla ujęcia wody w Chlewiskach.
Jakie korzyści z budowy fermy mogą płynąć dla gminy? To między innymi stworzenie nowych miejsc pracy, wpływy do budżetu z tytułu udziału w podatku dochodowym od osób fizycznych, możliwość ekologicznego nawożenia przez miejscowych rolników oraz utworzenie rolnikom miejsca do sprzedaży zbóż. Kolejnym problemem według mieszkańców może być spadek wartości działek po wybudowaniu fermy. Według wójta, może to ocenić jedynie rzeczoznawca.
Postępowanie o ustaleniu warunków zabudowy dla fermy zostało przeniesione przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze z Chlewisk do Szydłowca. - Jestem stroną w tym postępowaniu, dlatego SKO mnie wyłączyło. Są instytucje, które będą decydować, czy ta inwestycja powstanie, dlatego nie będę się wypowiadał na ten temat - kończy Sowiński.
CZYTAJ KONIECZNIE: Budowa fermy drobiu w gminie Chlewiska. Mieszkańcy boją się o zdrowie. Czy hodowla powstanie?
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
