Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowa S7 do Warszawy. Jest nowy termin otwarcia ostatniego odcinka trasy. Wykonawca musi się spieszyć, opóźnienia są duże. Zobacz zdjęcia

Izabela Kozakiewicz
Izabela Kozakiewicz
Trasa główna S7 od Tarczyna do Lesznowoli jest już prawie gotowa. Ustalono nowy termin otwarcia jej dla ruchu.
Trasa główna S7 od Tarczyna do Lesznowoli jest już prawie gotowa. Ustalono nowy termin otwarcia jej dla ruchu. GDDKiA Warszawa
Rosną opóźnienia i irytacja kierowców. Trasa główna S7 ma już nowy asfalt, prawie gotowe oznakowanie. Wygląda, jakby już można było nią pojechać. Ale trzeba jeszcze poczekać, bo jednak trochę zostało do zrobienia, żeby można było bezpiecznie wpuścić na nową drogę samochody. Wykonawca musi się spieszyć także, dlatego że bez przełożenia ruchu nie wykonana prac wokół nowej "siódemki". Zobaczcie zdjęcia w galerii.

Budowa S7 do Warszawy. Jest nowy termin otwarcia ostatniego odcinka trasy głównej

Abyśmy mogli do Warszawy dojechać trasą ekspresową brakuje ostatniego odcinka S7 między Tarczynem a Lesznowolą. I przy budowie są poważne opóźnienia. Zgodnie z umową dwupasmowa trasa główna nowej "siódemki" na tym fragmencie miała być przejezdna jesienią ubiegłego roku. Wykonawcy nie udało się dotrzymać terminów. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Warszawie zapowiada, że nowe jezdnie do ruchu mają być dopuszczone dopiero w drugim kwartale tego roku, trzeba więc czekać do wiosny.

Zobacz więcej:

Kierowcy czekają, bo nowa trasa już wygląda jakby można było nią jeździć. Na całym 15-kilometrowym odcinku leży już nowa nawierzchnia. To jednak nie wystarczy. Pozostało jeszcze dokończenie malowania oznakowania na asfalcie i ustawienie znaków. Muszą być gotowe wszystkie tak zwane urządzenia bezpieczeństwa ruchu, w tym także między innymi bariery energochłonne i ekrany akustyczne. I tu jeszcze zostało sporo do zrobienia.

Prace na tym odcinku są prowadzone bez przerwy choć zgodnie z umową wykonawca miał prawo do przerwania robót na zimę. Firma nie ma wyboru, musi nadganiać roboty. Przełożenie ruchu ze starej "siódemki" na nową trasę jest konieczne, aby wykonać wszystkie zaplanowane prace wokół "ekspresówki". Jak już pisaliśmy otwarcie dla ruchu trasy głównej to jeden z etapów kontraktu. Drogowcy później będą pracować jeszcze między innymi przy drogach technicznych i dojazdowych, zbiornikach retencyjnych. Warto też przypomnieć, że zadaniem wykonawcy będzie także przebudowa wspomnianej starej krajowej "siódemki" na długości 17 kilometrów.

Zobacz więcej:

Budowa S7 do Warszawy, co teraz dzieje się na placu budowy

Jak informuje Małgorzata Tarnowska, rzeczniczka prasowa warszawskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad teraz prowadzone są roboty na drogach lokalnych i technologicznych. Ponadto prace wykończeniowe na obiektach inżynierskich (kapy chodnikowe, balustrady, bariery energochłonne). Budowane są ekrany akustyczne (w głównej mierze montowane są wypełnienia). Trwa budowa kanalizacji oraz przebudowa kolizji z sieciami podziemnymi.

Przypomnijmy, odcinek od węzła Lesznowola do węzła Tarczyn Północ ma długość blisko 15 kilometrów, jest poprowadzony równolegle do starej "siódemki". Będzie miał dwie jezdnie po dwa pasy ruchu z rezerwą pod trzeci pas. Budowanych jest 14 wiaduktów, trzy mosty i kładka dla pieszych.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie