Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowa S7 ze Skarżyska w stronę Szydłowca. Nowa trasa będzie gotowa za półtora roku

Mateusz Bolechowski
Budowa ekspresowej "siódemki" w Skarżysku-Kamiennej trwa od blisko czternastu miesięcy.
Budowa ekspresowej "siódemki" w Skarżysku-Kamiennej trwa od blisko czternastu miesięcy. GDDKiA Kielce
Do maja 2020 roku potrwa budowa 7,5-kilometrowego odcinka drogi ekspresowej numer 7 ze Skarżyska-Kamiennej w stronę Szydłowca. Jak idą prace, mogliśmy się przekonać podczas wizyty studyjnej, jaką zorganizowali inwestor i wykonawca. Wygląda to nieźle.

Kielecki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wraz z firmą Budimex zorganizowały dla dziennikarzy objazd po budowie odcinka Drogi Ekspresowej nr 7 Skarżysko - granica województwa świętokrzyskiego i mazowieckiego. Od października ubiegłego roku powstaje fragment krajowej drogi długości 7570 metrów. Nową S-7 mamy pojechać najpóźniej 9 maja 2020 roku. Po zakończeniu inwestycji S-7 będzie biegła przez całe województwo świętokrzyskie, na długości 97 kilometrów. W tym miejscu powstanie dwupasmowa droga z dwoma węzłami (Skarżysko Zachód i Skarżysko Północ).

Wartość robót to blisko 260 milionów złotych. Trasa połączy się także bezpośrednio z ekspresówką biegnącą przez powiat szydłowiecki - od granicy województw do Radomia (oddana została do użytku w lipcu 2017 roku).

Nie tylko asfalt

Na nie tak znów długim odcinku ekspresówki powstaje sporo budowli inżynieryjnych. Zbudowane będą dwa mosty, 6 wiaduktów, siedem przejść dla zwierząt (dwa wiadukty nad drogą i pięć przepustów dla mniejszych stworzeń). Co udało się dotąd zrobić? Jak informują fachowcy z Budimexu, wykonano 770 tysięcy metrów sześciennych nasypów, czyli 63 procent całości, 365 tysięcy metrów sześciennych wykopów, czyli 83 procent zaplanowanych. Trwa budowa konstrukcji jezdni głównych i dróg dojazdowych, oraz wzmacnianie nasypów kruszywem. W trakcie jest też budowa mostów.

Gruzini i Kazachowie

Zakończono przebudowę kolidujących z drogą linii energetycznych, sieci gazowej, wodociągowej i kanalizacji sanitarnej. Aktualnie budowana jest sieć kanalizacji deszczowej i oświetlenie - zaawansowanie robót wynosi 30 procent.

Obecnie na skarżyskim placu budowy pracuje do 200 osób jednocześnie, przy użyciu 100 pojazdów i urządzeń. Co ciekawe, do niektórych prac czasowo sprowadzano robotników nawet z Kazachstanu i Gruzji!

Zapytaliśmy, jak kształtują się zarobki drogowców. Okazuje się, że wliczając nadgodziny i prace w weekendy, w sezonie kierowca ciężarówki może zarobić na rękę 4 tysiące złotych, operator koparki lub walca - 7 tysięcy, a specjalista obsługujący maszynę do układania nawierzchni asfaltowej - nawet ponad osiem tysięcy złotych miesięcznie. Wysokość wynagrodzenia zależy od umiejętności i liczby przepracowanych godzin. - Są fachowcy tacy, którzy koparką wyprofilują rów co do centymetra i tacy, po których trzeba poprawiać. To też ma wpływ na to, ile kto zarobi - wyjaśnia jeden z inżynierów. Warto dodać, że robotnikom codziennie dostarczane są obiady!

Z widokiem na korek

Prace postępują zgodnie z planem. To daje nadzieję, że inwestycja zostanie oddana do użytku w terminie. Pomimo tego, że warunki są trudne. Na wysokie nasypy potrafi wjechać tylko ciężki sprzęt i auta terenowe. Po opadach deszczu na placu budowy robi się grząsko. Jadąc widzimy potężną ciężarówkę, zakopaną w błocie po osie. Na pomoc rusza spychacz i grupa pracowników. To codzienne sytuacje. Auta jadące od strony Szydłowca tkwią w długim korku. Jeszcze trochę cierpliwości i korki znikną, pomkniemy nową dwupasmówką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie