Bułki i chleb sprzedawane mimo zakazu. Kupowało tam setki ludzi!

Sanepid prowadzi kontrole zgodnie z harmonogramem, część z nich, to interwencje po sygnale od mieszkańców.

Radomianie obok punktów żywieniowych zgłaszają stoiska oferujące żywność, które ich zdaniem nie spełniają określonych norm sanitarno - higienicznych.

- W czwartek kontrolowaliśmy w asyście Straży Miejskiej sklep z pieczywem przy ulicy 25 Czerwca. Jakiś czas temu właściciel otrzymał decyzję o jego zamknięciu ze względu na niedostosowanie się do obowiązujących norm w tym sanitarnych i higienicznych. W czwartek okazało się, że sprzedaż pieczywa nadal jest tam prowadzona - mówi Beata Nowak, rzeczniczka prasowa radomskiego sanepidu.

Inspektorzy zastali nieporządek, a także brak identyfikacji towaru.

- Nie było właściciela tylko pracownik, nie potrafił on wykazać pochodzenia towaru, czyli dokumentacji z której piekarni pochodzą sprzedawane bułki i chleb - mówi Beata Nowak.

Stoisko nadal nie dysponuje dostępem do bieżącej wody a w jego pobliżu nie znajduje się toaleta ani miejsce na odpady.

- Właściciel punktu okazał się oporny na współpracę i nie dokonał wymaganych przepisami zmian, dzięki którym mógłby wznowić prowadzenie swojej działalności. Teraz Wojewódzki Inspektor Sanitarny może ukarać go mandatem do 20 tysięcy złotych - informuje rzeczniczka radomskiego sanepidu.

To nie koniec czwartkowych wspólnych kontroli Straży Miejskiej i sanepidu.

- Sprawdziliśmy między innymi punkty oferujące warzywa i owoce przy ulicy Zbrowskiego. Sanepid zwracał uwagę na zachowanie norm sanitarno - higienicznych, strażnicy czy sprzedawca posiada między innymi wpis do ewidencji, czyli ma zarejestrowaną działalność handlową - mówi Piotr Stępień, rzecznik Straży Miejskiej w Radomiu.

- Za brak takiego wpisu grozi mandat w wysokości 500 złotych - dodaje.

Taki mandat dostał jeden ze sprzedawców.