- Najgorzej jest na pograniczu naszego powiatu z powiatem kozienickiem - mówi Zenon Jachowski, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Białobrzegach. - W miejscowości Dąbrowa Olszowa ucierpiało dziewięć domów i co najmniej 10 budynków gospodarczych, mowa o między innymi stodołach i oborach.
Spadł tam grad wielkości piłeczek do ping - ponga. Lód tłukł eternit na domach.
- Te dachy są jak sita - relacjonuje Zenon Jachowski. - Mamy też informacje o zniszczonych przez grad samochodach, które stały na podwórkach. Potłuczone są szyby w wielu domach oraz zniszczone elewacje. Grad siekł z wielką siłą.
W Dąbrowie Olszowej nie ma prądu. Na miejscu pracują strażacy. Mieszkańcy też ratują co się da. Usuwane są element, które stanowią zagrożenie dla ludzi. Dachy będą zabezpieczane foliami i plandekami.
Białobrzescy strażacy telefony z prośbą o pomoc odbierali także od mieszkańców miejscowości Sielce i Mijaków oraz Dobieszyna. W tej ostatniej wsi grad zniszczył dach na domu przy ulicy Głównej.
- Po drodze do tych miejscowości strażacy musieli też usuwać drzewa i konary, które upadły na drogi - mówi Zenon Jachowski. - Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Na pewno w powiecie białobrzeskim to nie jest ostateczny bilans strat. Mieszkańcy ciągle oglądają swoje gospodarstwa. W gminie Stromiec są też oczywiście straty w rolnictwie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?