Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cebula z ozdobą

Agata KOWALCZYK [email protected]
Łukasz Zarzycki
Nie każdy może uprawiać kwiaty cebulowe na rabatach, ale każdy może cieszyć się ich urodą we własnym domu. Ta grupa kwiatów doskonale sprawdza się w uprawie doniczkowej.

W sklepach ogrodniczych pojawiły się już kwitnące tulipany, hiacynty, szafirki czy narcyzy. Można tam kupić specjalne cebule (tzw. preparowane) przygotowane przez producentów do wcześniejszego kwitnienia. Wystarczy je przenieść do domu i posadzić do uniwersalnej ziemi do kwiatów doniczkowych lub po prostu w wodzie. Jeśli zrobimy to teraz, wówczas zakwitną przed Wielkanocą.
Tulipany, hiacynty, narcyzy, szafirki i krokusy można uprawiać w każdej doniczce, ale najlepsze są specjalne szklane naczynia. W górnej, rozszerzającej się części każdego z nich umieszczamy po jednej cebulce. Potem wlewamy miękką - odstałą lub przegotowaną - wodę, tak by sięgała do "piętek" cebul. Cebule wprawdzie lubią wilgoć, nie mogą jednak się stykać z wodą, ponieważ łatwo gniją. Pomiędzy piętką i taflą wody należy zachować odstęp około 5 milimetrów. Systematycznie uzupełniamy poziom roztworu, również, kiedy rośliny już się ukorzenią. Wtedy końce korzeni powinny być w nim zawsze zanurzone. W szklanych doniczkach powstaje korzystny, wilgotny mikroklimat, dzięki czemu cebule zakwitają szybciej i obficiej niż w tradycyjnych pojemnikach. W takich naczyniach rośliny wyglądają bardzo atrakcyjnie. Przez przezroczyste ścianki widać ich delikatne korzonki, dodatkową ozdobę kwiatowej kompozycji.
Warstwowe podłoże
W pojemnikach o innych kształtach cebule układamy na warstwie żwiru, muszelek, koralików lub kamyków, tak by woda wlana do naczyń nie sięgała cebul. Do wody wrzucamy szczyptę węgla drzewnego, na przykład z wypalonych zapałek. W ten sposób unikniemy chorób grzybowych. Naczynie przenosimy do chłodnego pomieszczenia (około 10 stopni Celsjusza), najlepiej ciemnego. W jasnym pokoju cebule trzeba okryć tekturowym kapturkiem zasłaniającym światło. Po 3-4 tygodniach wyrosną korzenie.

Zdążą zakwitnąć na Wielkanoc

Kiedy pojawi się pąk kwiatowy, można zdjąć kapturek i przenieść roślinę w jasne miejsce o temperaturze pokojowej, gdzie wkrótce zakwitnie. Kwiaty przeważnie pojawiają się po 8-10 tygodniach. Odpowiednio pielęgnowane będą zdobić mieszkanie aż do Wielkanocy. Jeśli jednak zależy nam na wcześniejszym, na przykład styczniowym terminie kwitnienia, cebule należy posadzić już w październiku. Kwitnące rośliny umieszczamy w jasnym, lecz nie bezpośrednio nasłonecznionym miejscu, z dala od działających grzejników. Podlewamy tak, by podłoże było stale lekko wilgotne. Wówczas kwiaty utrzymają się 3-4 tygodnie. Niestety, przekwitnięte cebule tulipanów i krokusów należy wyrzucić, bo nie zakwitną po raz drugi. Pozostałe gatunki po przekwitnięciu możemy wsadzić w ogrodzie. Ścinamy kwiatostan i umieszczamy rośliny w chłodzie przy oknie. Trzeba je umiarkowanie podlewać, a jeśli rosną, zasilić nawozem. Gdy się ociepli, wystawiamy je na balkon (po zahartowaniu znoszą temp. nawet -2 stopni Celsjusza). Po rozmarznięciu ziemi, wsadzamy je w ogrodzie.

W razie powrotu mrozów okrywamy je warstwą kory lub torfu lub wnosimy do domu. Kiedy liście zaczną żółknąć, rośliny przestajemy podlewać, a po ich zaschnięciu cebule wraz z doniczką przenosimy do piwnicy. Można je też wyjąć z ziemi i włożyć do papierowej torebki lub do skrzynki i przesypać torfem. Przechowujemy je do września, bo dopiero po przejściu spoczynku będą w stanie zakwitnąć za rok.

Można kupić gotowe

Najlepiej wybrać doniczki z kiełkującymi cebulami. W mieszkaniu szybko zaczną rosnąć, a po kilku dniach zakwitną. Rośliny cebulowe nie wymagają szczególnej pielęgnacji. Wystarczy wybrać dla nich dobre stanowisko i umiarkowanie podlewać, co kilka dni. Najlepiej się czują w chłodnym pomieszczeniu (do 15 stopni C), w bardzo jasnym miejscu, np. w pobliżu okna. We wnętrzach, w których jest wyższa temperatura i mało światła, będą szybciej rosły i przekwitały, a pędy nadmiernie się wydłużą.

Jeżeli końce liści za wcześnie żółkną, dzieje się tak zazwyczaj z powodu zalania podłoża, trzeba ograniczyć podlewanie. Nie moczymy pąków i kwiatostanów bo na płatkach pojawią się brązowe plamy. Jeżeli rośliny są zdeformowane, a na liściach widać drobne jasne plamy - prawdopodobnie zostały zaatakowane przez wirusy i trzeba je niestety zniszczyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Cebula z ozdobą - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie