Cerrad Czarni w piątek mogą zakończyć sezon. Wiele kontraktów podstawowych zawodników dobiega końca

Jeśli radomianie marzą o wyższej lokacie, muszą wygrać w piątek i w sobotę w Lubinie. Jeśli przegrają, to uplasują się na niższej pozycji.

Nie ulega wątpliwości, że Cerrad Czarni zrobili postęp w stosunku do poprzednich rozgrywek. Bez względu na ostateczne rozstrzygnięcie w Lubinie, zajmą i tak wyższe miejsce niż przed rokiem. Wtedy zajęli dziewiątą pozycję.

Rywalizacja o miejsce piąte przebiega do dwóch zwycięstw. Po pierwszym meczu rozegranym w Radomiu Cuprum prowadzi 1:0. Jeśli ekipa z Dolnego Śląska zwycięży również w piątek (początek meczu o godzinie 18), to rywalizacja o miejsca 5-6 zakończy się. Natomiast jeżeli zwyciężą Cerrad Czarni, to walka przedłuży się o jeden dzień, a decydujący pojedynek rozegrany zostanie w sobotę (godzina 17). Zwycięzca w tej rywalizacji zajmie piątą lokatę, natomiast przegrany uplasuje się na szóstej pozycji na koniec sezonu 2015/2016 PlusLigi.

Tymczasem wielu podstawowym zawodnikom Cerradu Czarnych kończą się umowy. W gronie zawodników, których umowy wygasają 30 czerwca są Daniel Pliński, Wojciech Żaliński, Lukas Kampa, Artur Szalpuk, Adam Kowalski, Zack La Cavera, Patryk Szczurek czy Neven Majstorović. Tacy gracze jak Pliński, Żaliński, Kampa, Szalpuk, Majstorović to zawodnicy pierwszego składu, którzy w kończących się rozgrywkach stanowili o sile radomskiej drużyny.

Ważne umowy mają natomiast jedynie Bartłomiej Bołądź, Michał Ostrowski, Igor Grobelny, Bartłomiej Grzechnik czy Jakub Zwiech.

W przyszłym sezonie więc drużyna Cerradu Czarnych Radom może mieć więc zupełnie inny kształt.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że mało prawdopodobne jest przedłużenie kontraktu z Raulem Lozano. Włodarze Cerradu Czarnych Radom prowadza jednak rozmowy z kilkoma kandydatami, wśród nich są zagraniczni szkoleniowcy z wyższej półki. Efekt tych negocjacji powinien być znany w najbliższych tygodniach.

Wybór nowego trenera może być jednym z kluczowych czynników w perspektywie budowania zespołu na przyszły sezon. Zawodnicy często uzależniają podpisanie swojej umowy od tego, kto będzie szkoleniowcem w zespole.

Nie jest tajemnicą, że kilku z siatkarzy Cerradu Czarnych, którym kończą się kontrakty, ma lepsze finansowo propozycje z innych klubów polskiej ekstraklasy. Przed zarządem Cerradu Czarnych okres, zapewne niełatwych, negocjacji kontraktowych. Czy zespół z Radomia czeka rewolucja kadrowa czy jedynie delikatny lifting? Odpowiedź na to pytanie poznamy w trakcie najbliższych tygodni.