Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cerrad Czarnych w starciu z Jastrzębskim Węglem zawiodła zagrywka. Wypowiedzi po środowym meczu

Michał Nowak
Michał Nowak
Trener Robert Prygiel był rozczarowany porażką swojego zespołu w środowym starciu z Jastrzębskim Węglem (0:3).
Trener Robert Prygiel był rozczarowany porażką swojego zespołu w środowym starciu z Jastrzębskim Węglem (0:3). Joanna Gołąbek
Aż 19 popsutych zagrywek i tylko trzy asy serwisowe. Trener Robert Prygiel oraz zawodnicy Cerradu Czarnych zgodnie stwierdzili, że to był największy problem radomian w środowym starciu z Jastrzębskim Węglem. Przedstawiamy pomeczowe wypowiedzi Roberta Prygla, Wojciecha Żalińskiego, Tomasza Fornala, Wojciecha Sobali i Lukasa Kampy.

Duże problemy radomian w polu serwisowym

Radomski zespół w tym sezonie dość mocno faluje jeśli chodzi o zagrywkę. W dwóch ostatnich pojedynkach - z Asseco Resovią Rzeszów i Indykpolem AZS Olsztyn - ten element funkcjonował bardzo dobrze. W tym drugim starciu był to kluczowy element, który bardzo pomógł w zdobyciu trzech punktów. Tym razem tego zabrakło. Radomianie w środę w meczu z Jastrzębskim Węglem co prawda ryzykowali w polu serwisowym, ale popełniali zdecydowanie zbyt wiele błędów - spośród 19, aż 9 w pierwszej partii, która była najbardziej wyrównana.

- Inaczej sobie wyobrażaliśmy ten mecz. Myśleliśmy, że bardziej się postawimy Jastrzębiu. Duże rozczarowanie, bo była bardzo fajna atmosfera w hali, dużo kibiców i pomimo słabego wyniku, cały czas bardzo nas dopingowali. Jest duże rozgoryczenie, bo wydaje mi się, że było nas stać na troszeczkę lepszy wynik. Tym bardziej, że w dwóch pierwszych setach graliśmy na równi z rywalem. Tak naprawdę, w moim odczuciu, nie wszyscy byliśmy tak zdeterminowani jak w ostatnim meczu z Olsztynem. Zabrakło dwóch, trzech piłek w pierwszej partii i wynik mógłby być odwrotny i chłopcy by poczuli większą pewność siebie, a tak z każdym kolejnym setem ona uciekała. Może za bardzo się na ten mecz nastawiliśmy i dlatego rozgoryczenie jest duże - powiedział po meczu Robert Prygiel, szkoleniowiec Cerradu Czarnych Radom.

- To był taki dziwny mecz, bo statystycznie w wielu elementach byliśmy lepsi, a przegraliśmy i to dość znacznie. Zagrywka to element, w którym zdecydowanie przegraliśmy. Zbyt wiele serwisów psuliśmy. 19 błędów w tym elemencie do 3 asów to bardzo słaby współczynnik. Są mecze, kiedy zagrywka jest naszym wielkim atutem, a dziś niestety tak nie było. Z każdym setem psuliśmy coraz mniej zagrywek, a każdy następny był coraz mniej zacięty. Jastrzębie grało dzisiaj po prostu lepiej - dodał trener.

Wtórowali mu zawodnicy Wojciech Żaliński i Tomasz Fornal.

- W pierwszych dwóch setach nie graliśmy o wiele gorzej niż ostatnio. Na pewno jednak nie mieliśmy zagrywki. Dużo ryzykowaliśmy, bo takie było założenie, ale nie było z tego wymiernej korzyści - skomentował Wojciech Żaliński.

- Nie ma się co oszukiwać, że musimy popracować nad zagrywką, bo wyglądała ona w tym meczu słabo. Duża ilość błędów w stosunku do małej ilości asów. To element, który zależy tylko i wyłącznie indywidualnie od zawodnika. Musimy nad tym popracować. W dwóch pierwszych setach walczyliśmy i nie były one złe w naszym wykonaniu. Drużyna Jastrzębskiego Węgla grała bardzo dobrze w wielu elementach. Rywale okazali się lepsi w końcówkach, uciekli na te kilka punktów, a już potem takie drużyny ciężko się w takich sytuacjach goni - zaznaczył Tomasz Fornal.

Wiele prostych błędów

Kapitan Cerradu Czarnych zwrócił też uwagę na dużą ilość błędów własnych popełnianych w tym spotkaniu przez radomski zespół.

- Bardzo dużo było takich głupich błędów. Przez te dwa pierwsze sety nie brakowało nam jakości, ale było sporo prostych błędów. W sumie tę ilość by można było rozłożyć na kilka meczów ligowych. Po dwóch partiach trener przytaczał nam w szatni statystyki i byliśmy w wielu elementach lepsi od rywali, ale te wspomniane błędy powodowały, że przegrywaliśmy 0:2. Liczyliśmy, że wyeliminujemy te błędy i trzeci set będzie nasz, a tu taki klops i zdecydowanie najsłabszy moment tego meczu - podsumował Wojciech Żaliński.

Prezent na urodziny

W środę swoje 31. urodziny obchodził Lukas Kampa, rozgrywający Jastrzębskiego Węgla, który dwa sezony (2014/15 i 2015/16) spędził w Radomiu. Można powiedzieć, że sam, wraz z pomocą kolegów, sprawił sobie doskonały prezent.

Jastrzębianie chcieli zmazać plamę po niedzielnej niespodziewanej porażce z Onico Warszawa i to im się udało.

- Ważne było dla nas, aby zareagować po niedzielnej porażce w Warszawie, kiedy zagraliśmy bardzo źle. Jestem szczęśliwy, że to się udało. Byliśmy przygotowani na trudny pojedynek. Radomianie mieli sporo problemów w zagrywce. Może nie był to dla nas bardzo trudny mecz, ale byliśmy cały czas skoncentrowani i po dziesięciominutowej przerwie również prezentowaliśmy się dobrze. Cieszy mnie, że w tym spotkaniu wybieraliśmy dobre rozwiązania w trudnych sytuacjach i byliśmy drużyną. Każdy dodał coś od siebie do tego zwycięstwa i to bardzo cieszy - podkreślił niemiecki rozgrywający, który bardzo pozytywnie wspomina swoją grę w Cerradzie Czarnych Radom.

Zadowolony z wygranej był też Wojciech Sobala, środkowy Jastrzębskiego, autor czterech punktów w tym spotkaniu.

- Bardzo nam było potrzebne takie pewne zwycięstwo. Dużo było zabawy w naszej grze. Widać było, że się nią cieszyliśmy. Wydaje mi się, że dobre wejście w pierwszy set spowodowało, że potem grało nam się łatwiej, cały czas mieliśmy przewagę. Bardzo dużo zepsutych zagrywek po stronie Radomia, 19 to bardzo duża liczba i wydaje mi się, że to mogło być kluczowe - podkreślił Sobala.

Już w niedzielę (3 grudnia, godzina 20) siatkarze Cerradu Czarnych Radom rozegrają kolejne spotkanie w PlusLidze. Tym razem ich rywalem będzie Cuprum Lubin.

QUIZ. Gwara młodzieżowa lat 70. Czy rozpoznasz te słowa?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie