Żeby skorzystać z windy w szpitalu na Józefowie trzeba uzbroić się w cierpliwość. W lecznicy trwa remont szybu dźwigowego. Pacjenci, odwiedzający ich krewni i personel narzekają na utrudnienia. Twierdzą, że w jednej windzie tłoczą się chorzy, zdrowi, a nawet wywożone są zwłoki.
- Jak to jest, że w tak dużym budynku do dyspozycji pacjentów i odwiedzających szpital jest jedna winda? Tym samym dźwigiem jeździ personel i przewożeni są chorzy na noszach, łóżkach, podłączeni do aparatury medycznej i na wózkach inwalidzkich - dziwi się pani Maria, pacjentka szpitala.
Tłumy do jednej kabiny
Niemal o każdej godzinie w holu głównym tłoczno jest od oczekujących na windę. Ta ma jednak ograniczone możliwości. Zabierze góra kilkanaście osób.
- Kto może, to idzie po schodach, są jednak tacy pacjenci, którym ze względu na różne dolegliwości nie wolno się forsować. Inni czekają na dźwig, który potrafi jechać i zatrzymywać się na poszczególnych piętrach nawet przez kilkanaście minut. Ludzie rezygnują i klnąc idą pieszo nie zważając na stopnie, które trzeba pokonać - opowiada inna pacjentka.
Chorzy, którzy mimo wszystko korzystają z windy twierdzą, że jednym i tym samym dźwigiem transportowani są pacjenci, jedzenie a nawet zwłoki.
- Byłam świadkiem takiej sytuacji. Jechałam windą na dół. Na jednym z pięter dźwig zatrzymał się i pielęgniarki wprowadziły nosze z nieboszczykiem - twierdzi jedna z naszych rozmówczyń.
To nie jest prawda
- To nie jest prawda - zaprzecza Krzysztof Zając dyrektor do spraw administracyjno- eksploatacyjnych szpitala na Józefowie. - Mamy gruntowny remont szybów i są w związku z tym niedogodności dla pacjentów, ale nie ma mowy o tym, że wszyscy korzystają tylko z jednego dźwigu.
Jak tłumaczy się z zarzutów naszych rozmówców dyrekcja lecznicy? Do kiedy potrwa remont w największym szpitalu w regionie? - odpowiedzi na te pytania w czwartkowym wydaniu "Echa Dnia"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?