Jeszcze w pierwszej połowie marca radomski „pośredniak” przeżył duży napływ osób rejestrujących się na bezrobociu, w tym również ludzi, którzy udzielali do Polski przed koronawirusem z krajów Europy Zachodniej.
Urząd bez interesantów
Urząd w końcu zamknięto dla interesantów, a wszelkie sprawy można załatwiać jedynie z wykorzystaniem wystawionej przed budynek skrzynki podawczej oraz drogą elektroniczną. Tymczasem okazało się, że aż troje pracowników zaraziło się koronawirusem. Do sanepidu dostarczono listę osób, które mogły mieć kontakt z zarażonymi i pracownicy ci czekają na decyzję o ewentualnym skierowaniu na kwarantannę. Tymczasem urząd ma coraz więcej pracy. Wiąże się ona nie tylko z rejestracją bezrobotnych, ale także obsługą osób, które popadły w tarapaty finansowe związane z epidemią.
Internet i poczta
Jak już informowaliśmy, w trudnej sytuacji znaleźli się na przykład ci, którzy otrzymywali pomoc z urzędu na tworzenie miejsca pracy, założenie mikrofirmy, zatrudniali stażystów. Każda z tych osób - zgodnie z zawartą umową - musi wypełniać konkretne zobowiązania, aby móc liczyć na umorzenie przekazanej przez „pośredniak” pomocy. Józef Bakuła, dyrektor Urzędu Pracy w Radomiu zapowiedział, że wypełnienie takich umów na mocy indywidualnych decyzji będzie odraczane na 2-3 miesiące.
Tymczasem urząd już przygotowuje się do wdrożenia pomocy dla firm, które wynikają z programu pomocy rządowej. Są to pożyczki, które będą mogły być umorzone, albo dofinansowanie do pensji, w przypadku gdy firma znalazła się w trudnej sytuacji. Pieniądze na ten cel będą pochodziły z puli, którą urząd dostał na różne programy związane z aktywnymi formami zwalczania bezrobocia. Na razie ma być przesuniętych 6 milionów złotych, ale Rada Rynku Pracy, która decyduje o dystrybucji funduszy nie mogła zebrać się fizycznie, aby podjąć decyzję. Zapadnie ona po głosowaniu internetowym.
- Na 60 dni zostały odłożone wizyty, ale kwestie dotyczące rejestracji bezrobotnych można załatwić w całości drogą internetową, a w kwestii wydawanych zaświadczeń, albo dopełniania innych formalności będziemy kontaktować się drogą pocztową - mówi Dariusz Strzelec, rzecznik radomskiego „pośredniaka”.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?