Co dalej z Zespołem Szkół Specjalnych numer 3 w Radomiu?

Zespół Szkół Specjalnych numer 3, który działał przy szpitalu w Krychnowicach przenosi się do budynku Publicznej Szkoły Podstawowej numer 25 przy ulicy Starokrakowskiej w Radomiu. Rodzice uczniów podstawówki są zaniepokojeni. Władze miasta uspakajają - w szkole będzie tylko dyrektor i księgowa.

O przeniesieniu placówki poinformowali nas rodzice uczniów podstawówki numer 25. - Tam się takie cuda działy, że w końcu musieli oddział zamknąć a teraz przeniosą tych uczniów do szkoły naszych dzieci? - pytali zdenerwowani rodzice. - Przecież tu nie ma odpowiedniej opieki, żeby zająć się dziećmi z takimi zaburzeniami psychicznymi.

Jak się okazało, obawy są nieuzasadnione. - Do siedziby szkoły przy Starokrakowskiej przeniesie się tylko pani dyrektor i księgowa bez uczniów - mówi Leszek Pożyczka, dyrektor Wydziału Edukacji Urzędu Miejskiego w Radomiu. - Przenosiny były też konieczne, bo są nauczyciele, którzy pracują z podopiecznymi w szpitalu na Józefowie i na Tochtermana.

Jak dodał, w związku z likwidacją całodobowego Oddziału Psychiatrycznego dla Dzieci i Młodzieży, nie ma już szkolnego oddziału stacjonarnego. - Pozostało 7 dzieci z oddziału dziennego, ale one będą uczęszczać do szkół obwodowych. Bo gmina nie ma obowiązku tworzyć szkoły dla dzieci i młodzieży, które nie są pacjentami oddziału stacjonarnego.
Dyrektor zapewnił także, że uczniowie oddziału dziennego nie odczują różnicy. - Będą pod opieką poradni psychologiczno-pedagogicznej - tłumaczy.

W przypadku konieczności utworzenia oddziału stacjonarnego to Zespół Szkół Specjalnych numer 3 powróci do siedziby szpitala.

Stacjonarny oddział w szpitalu krychnowickim został zawieszony po rezygnacji ordynatorki oddziału. Brakuje też specjalistów. Rezygnacja miała związek z atmosferą, jaka panowała po wynikach kontroli, jaką na oddziale przeprowadził Rzecznik Praw Pacjenta, a potem inne organy po głośnej aferze związanej z gwałtem na oddziale.