Co się dzieje z pieniędzmi z radomskiego MOPS-u, dlaczego ludzie nie dostają świadczeń?

Ogromna ilość wniosków

Ogromna ilość wniosków

20 tysięcy wniosków wpłynęło od września tego roku do działu świadczeń rodzinnych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Radomiu. 7,5 tysiąca dotyczy dodatku do zasiłku rodzinnego z tytułu rozpoczęcia roku szkolnego, 10700 świadczenia rodzinnego i 1800 funduszu alimentacyjnego. Do końca roku zostało do rozpatrzenia 4500 wniosków.

Do naszej redakcji zgłaszają się kolejne osoby zaniepokojone brakiem wypłat świadczeń z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Radomiu. - Jest początek grudnia a my wciąż nie mamy pieniędzy - żali się jedna z naszych czytelniczek. - Podobno na święta też mamy nie dostać.

Chodzi o wypłaty świadczeń rodzinnych z funduszu alimentacyjnego i z tytułu rozpoczęcia roku szkolnego.

BRAK WYPŁAT OD TRZECH MIESIĘCY

- Nie mamy na życie, opłaty i wyżywienie - żali się nasza czytelniczka (nazwisko do wiadomości redakcji).
Według kobiety wypłaty powinny być już na koncie od trzech miesięcy.

- Tymczasem jest już 1 grudnia a my nie mamy żadnych pieniędzy z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej - rozkłada ręce kobieta. - Jak mamy żyć? Idą święta i nie będzie za co Wigilii zrobić, a w ośrodku wciąż proszą nas o cierpliwość. Jak tu być cierpliwym, skoro chodzą plotki, że na święta zostawią nas bez środków do życia.

TAKI OKRES ZASIŁKOWY

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z działem świadczeń rodzinnych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Radomiu.

Ewa Mazur, kierownik działu poinformowała nas, że rozpatrywanie wniosków jest wciąż w realizacji.
- W tym roku tak nieszczęśliwie został ułożony okres zasiłkowy, że nie jesteśmy w stanie rozpatrzyć wszystkiego tak szybko jak byśmy chcieli - tłumaczy kierownik. - Ci, którzy złożyli wnioski we wrześniu dostaną pieniądze za kilka dni. Reszta, która złożyła później, musi poczekać do końca roku.

Niektóre wnioski zostały odrzucone, bo nie spełniały kryteriów. Wiele wniosków wymaga też uzupełniania, bo są niekompletne, co przedłuża czas ich realizacji.

MOŻE DO KOŃCA ROKU

Jak dodaje kierownik, żeby przyspieszyć wydawanie pieniędzy wnioski dotyczące świadczeń rodzinnych oraz z tytułu rozpoczęcia roku szkolnego rozpatrywane są razem.

W tym roku wpłynęło ponad 20 tysięcy wniosków. Do rozpatrzenia pozostało jeszcze 4,5 tysiąca.
- Mamy nadzieję, że uda się na je przejrzeć do końca roku, przynajmniej te złożone w październiku - informuje Ewa Mazur. - Pieniądze powinny być na kontach 22 grudnia. Pracujemy po godzinach, jest sezon grypowy i brakuje pracowników. Poza tym zbliżają się święta, więc będzie krótszy miesiąc.