Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co zrobić z kretem w ogrodzie

Opr. /MS/
Kret w ciągu godziny potrafi wykopać 12-13 metrów nowego tunelu.
Kret w ciągu godziny potrafi wykopać 12-13 metrów nowego tunelu. archiwum
Choć ma sympatyczny pyszczek, miękkie futerko i zjada wiele szkodników przypięto mu etykietę szkodnika.

Czy rzeczywiście kret jest szkodnikiem? Pod ziemią drąży korytarze, które spełniają rolę pułapek. Wpadają w nie różne drobne zwierzęta żyjące pod ziemią. Zjada mnóstwo owadów, pędraków i larw żerujących na uprawach. Jego największym przysmakiem są dżdżownice, ale zje również ślimaka, pająka, turkucia podjadka, młodą mysz, żabę czy nornika. W ciągu doby zjada tyle, ile sam waży (waży ok. 100 gramów). Nie pożera wszystkiego od razu, część zdobyczy magazynuje w spiżarni.

W ciągu godziny potrafi wykopać 12-13 metrów nowego tunelu. Z ogromną prędkością drąży podziemne tunele albo biega chodnikami swojego rewiru łowieckiego w poszukiwaniu zdobyczy. Co jakiś czas klinowatą głową wypycha ziemię w górę. To prawdziwy siłacz! Za jednym razem może wypchnąć do dwóch kilogramów ziemi, a w ciągu dnia usypać nawet 70 kopców. Podczas suszy, gdy ziemia jest zbita, podziemne prace są dla kretów uciążliwe, a zdobycz niewielka. Wtedy szczególnie chętnie odwiedzają dobrze podlewane ogrody, bo w wilgotnej glebie znajdują obfitość pożywienia.

Tunele drążone przez krety wysuszają ziemię. Poza tym zwierzaki często uszkadzają korzenie roślin. Jeśli dodać do tego masowe wyjadanie dżdżownic... Kret ma rzeczywiście sporo na sumieniu.

Wojna konwencjonalna

Zazwyczaj wypowiadamy kretom wojnę dopiero wtedy, kiedy w ogrodzie dostrzeżemy szkody. Tymczasem często można jej uniknąć, jeśli zawczasu pomyślimy, jak się przed zwierzakami zabezpieczyć. Wiosną warto zadbać o "biologiczne strachy na kreta". Ogrodnicy radzą, by na granicy posesji posadzić silnie pachnące rośliny, np. łobodę, aksamitki i bazylię, których czarny lokator nie lubi.

Można też przygotować samemu wiele prostych urządzeń odstraszających krety: drewniane lub blaszane kołatki poruszane przez wiatr, rozmaite wiatraczki, szklane lub plastikowe butelki zakopane w ziemi po szyjkę, które na wietrze rozbrzmiewają prawie niesłyszalnymi dla nas gwizdami, ale niepokoją intruzów. Wbijamy je w kopce ponad korytarzami. Krety mają świetny słuch. Ciche dźwięki odbierają całym ciałem. Na głośne stukania i wibracje rozchodzące się po tunelach reagują ucieczką. Jednak czy ogród upstrzony puszkami i butelkami jest bardziej estetyczny niż ogród pełen kretowisk?
Można też sięgnąć po gotowe odstraszacze - zasilane na baterie małe urządzenia emitujące piski i gwizdy. Są to często najnowsze osiągnięcia techniki. Zagłębione w ziemi odstraszają krety, a także inne niepożądane gryzonie.
W podziemnym korytarzu można wreszcie umieścić pułapkę na kreta. W sklepach znajdziemy pułapki w kształcie rurki, na której końcach znajdują się ruchome klapki odchylające się jedynie do środka. Schwytane zwierzę nie umie się z niej samo wydostać. Domową pułapką - tanią i skuteczną - jest litrowy słój, który wkopujemy pod korytarzem. Najpierw znajdujemy płytki tunel (np. w pobliżu świeżego kretowiska), ostrożnie rozkopujemy go na odcinku 15-20 centymetrów i w dnie zagłębiamy słój w ten sposób, by otwór znajdował się na poziomie dna tunelu.

Wykopu nie zasypujemy, lecz przykrywamy z wierzchu tekturą.
Do wszystkich pułapek zaglądamy dwu-, trzykrotnie w ciągu dnia, aby nie narazić uwięzionego kreta na śmierć z głodu lub stresu. Zwierzę możemy wypuścić daleko w lesie lub na łąkach, gdzie nie będzie nikomu przeszkadzało. Nie zapomnijmy znowu zastawić pułapki.

Wojna totalna

Zgodnie z prawem kret jest zwierzęciem objętym całoroczną ochroną, ale nie obejmuje ona terenów "zamkniętych ogrodów, szkółek i lotnisk" - tam zwierzęta wolno tępić.

Niektórzy stosują środki toksyczne (zazwyczaj świece z fosforanem wapnia, wpuszczające do nor trujący gaz), które zabijają kreta, norniki polne i inne drobne gryzonie, zatruwają glebę i rośliny. Przez dwa tygodnie nie wolno spożywać żadnych płodów rolnych z ogrodu.

Na szczęście można kupić także łagodne środki chemiczne - tzw. repelenty, czyli zapachowe odstraszacze. Krety mają nie tylko znakomity słuch, ale i bardzo czuły węch. Żeby środki zadziałały, nie można ich stosować bezładnie, do wszystkich nor jednocześnie. Zdezorientowane zapachem zwierzę, nie będzie miało wtedy drogi ucieczki. Wypłaszać kreta trzeba planowo: wpuszczać środek najpierw do kretowisk w środku ogrodu i przesuwać się stopniowo w jedną stronę ku granicy działki, aż nieproszony gość opuści nasz teren.

Ludowe sposoby na kreta to wkładanie do tuneli kawałków śledzia, skórek cytryny, pociętych gałązek tui oraz suszonej lub świeżej mięty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Co zrobić z kretem w ogrodzie - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie