Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Coraz mniej czasu na zebranie pieniędzy dla sparaliżowanego Adama Gumulaka z Orońska

Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga
Rodzina 41-letniego Adama Gumulaka zbiera pieniądze na przystosowanie budynku gospodarczego na terenie domu rodzinnego do jego potrzeb.
Rodzina 41-letniego Adama Gumulaka zbiera pieniądze na przystosowanie budynku gospodarczego na terenie domu rodzinnego do jego potrzeb. Zrzutka.pl
Jeszcze tylko jedenaście dni potrwa zbiórka dla 41-letniego Adama Gumulaka z Orońska, który uległ poważnemu wypadkowi. Spadł z drabiny i jest sparaliżowany. Rodzina zbiera pieniądze, aby przystosować dom do jego potrzeb.

Adam Gumulak ma 41 lat i mieszka w Orońsku. Prowadzi własną działalność w branży budowniczej. Jest bratem ciotecznym Eweliny Suligowskiej, radnej Rady Gminy Orońsko, byłej przewodniczącej Rady. Adam ma obecnie dwóch braci - 36-letniego Pawła oraz 40-letniego Mariusza. Jego trzecim bratem był też Krzysztof Gumulak, piłkarz Oronki Orońsko, którego w 2013 roku podczas meczu uderzyła piłka w głowę. Gumulak był w śpiączce, z której się nie wybudził. Zmarł rok później...

Wszystko wydarzyło się 20 września. Adam Gumulak pojechał na budowę do brata. Chciał wspiąć się po drabinie, ale zsunęła mu się ze szczebelka noga i spadł ze sporej wysokości. Upadek był na tyle nieszczęśliwy, że doznał złamania kręgosłupa i uszkodzenia rdzenia kręgowego. W konsekwencji, jest sparaliżowany od pasa w dół, wszystko wskazuje na to, że będzie poruszał się na wózku.

Po wypadku Adam przebywał w szpitalu w Radomiu. Następnie został przewieziony do podwarszawskiego Konstancina, gdzie medycy zaczęli "składanie" jego kręgosłupa. Tu będzie jeszcze najwyżej dwa tygodnie. - Jego stan nie poprawia się, jest bez zmian. Lekarze każą czekać - mówi Ewelina Suligowska.

Dom, w którym mieszka Adam, nie jest przystosowany dla osoby niepełnosprawnej będącej na wózku. Swój pokój ma na piętrze. Rodzina przebudowuje na jego potrzeby budynek gospodarczy znajdujący się przy domu rodzinnym. Jak do tej pory udało się ocieplić budynek oraz doprowadzić kanalizację. Zbiórka pieniędzy na portalu zrzutka.pl potrwa jeszcze 11 dni. Potrzeba 90 tysięcy złotych, jak na razie na jego koncie jest niespełna 20 tysięcy. Rodzina zbiera fundusze między innymi poprzez puszki, które znajdują się w sklepach w Orońsku.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie