Andrzej Lewicki z zespołu prasowego mazowieckiej policji: - Kierowcy często jeżdżą za szybko, wjeżdżają na skrzyżowanie na pomarańczowym lub czerwonych świetle licząc na to, że zdążą, zdarza się też, że są zmęczeni długą i monotonną trasą. Ale na pewno to nie może być żadnym usprawiedliwieniem. Tym bardziej, że przepisy mówią jednoznacznie o konieczności zachowania przez kierowców w takich miejscach szczególnej ostrożności.
Siódemka w tym miejscu jest dwujezdniowa, skrzyżowanie z daleka widoczne i dobrze oznaczone, a dodatkowo bezpieczeństwa kierowców strzeże sygnalizacja świetlna z zamontowanym systemem pętli indukcyjnych, który reguluje nią w zależności od natężenia ruchu. Pomimo tego w ostatnich dwóch miesiącach doszło w tym miejscu już do trzech zdarzeń.
NA CZERWONYM
Ostatnie z nich miało miejsce we wtorek. Po godzinie 22 od Radomia w kierunku Warszawy jechała ciężarówka MAN, którą prowadził 44-letni mężczyzna. Według ustaleń policji w Jedlance wjechał on na skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną na czerwonym świetle i doprowadził do zderzenia z lancią.
- 25-letnia kierująca samochodu osobowego została przewieziona do szpitala. Na szczęście nic jej się nie stało i po badaniach została wypisana. Policjanci ukarali sprawcę zdarzenia mandatem karnym - informowała Justyna Leszczyńska z zespołu do spraw komunikacji społecznej radomskiej policji.
GINĄ LUDZIE
Znacznie tragiczniejsze następstwa miały wcześniejsze wypadki. W ostatnim, z 11 czerwca zginęła kobieta. Swoim peugotem wjechała w tył ciężarówki MAN, która zatrzymała się na światłach. (Śmiertelny wypadek na "siódemce" w Jedlance pod Radomiem)
Śmiercią zakończył się też wypadek z 1 maja. 24-letni mieszkaniec województwa łódzkiego kierując audi A 4 i jadąc nim w kierunku Radomia, uderzył w rowerzystę, który najprawdopodobniej wyjechał z bocznej drogi na czerwonym świetle. Rowerzysta zginął na miejscu. (Kolejny tragiczny wypadek na "siódemce" w Jedlance pod Radomiem)
Czarna seria trwa od 26 kwietnia. (Zmiażdżone auta i dramatyczne chwile na "siódemce" pod Radomiem (zdjęcia)). Tego dnia, kilkanaście minut po godzinie 8 na czerwonym świetle zatrzymał się TIR z naczepą przewożącą samochody osobowe. Za nim stanęły osobowa skoda i hyundai. Jadący za nimi ciężarowy MAN nie wyhamował i zmiażdżył osobówki wpychając je pod poprzedzającego je tira. Na miejscu zginęła 29 - letnia pasażerka skody. Do szpitala odwieziono cztery inne osoby, wszystkie podróżowały samochodami osobowymi.
Zdaniem Andrzeja Lewickiego z zespołu prasowego mazowieckiej policji skrzyżowanie w Jedlance spełnia wszelkie normy i nie odbiega pod tym względem od tysięcy innych skrzyżowań w Polsce. Winę za wypadki, do jakich na nich dochodzi ponoszą tylko kierowcy.
Pętla indukcyjna
W Jedlane zostały zastosowane światła z pętlami indukcyjnymi. Są one automatycznie regulowane w zależności od natężenia ruchu. Według policji, zastosowanie takiego rozwiązanie jest właściwe, bowiem światła zapalające się w stałych odstępach czasowych powodowałyby tworzenie się w tym miejscu korków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?