Pułapki nawigacji
Pułapki nawigacji
W Kłudziu, powiat lipski, nawigacja prowadzi na most, którego nie ma.
W Radomiu na ulicy Żwirki i Wigury, za komendą droga nagle się urywa, chociaż nawigacja wskazuje, że trasa ciągnie się dalej. Ulica Lubelska, ustawiając najkrótszą trasę z Wojska Polskiego na Lublin, urządzenie kieruje przez zamknięty teren jednostki wojskowej. Jadąc ulicą Olsztyńską do Chorzowskiej, nawigacja wskazuje trasę przez ulicę Daleką, która nagle się urywa i prowadzi przez łąki. Podobnie jest na ulicy Wiertnicza dojeżdżając do ulicy Słowackiego.
Wakacje, wczasy, wyjazdy. Coraz więcej kierowców rzuca tradycyjne mapy w kąt i jako pomocnika w znalezieniu trasy używa nawigacji. Czasem jednak zamiast wskazać najlepszą trasę, potrafi ona wprowadzić nas w maliny.
Dla niektórych jest urządzeniem niezbędnym nawet w trakcie poruszania się po mieście. Mowa o zwolennikach nawigacji. Urządzenie to ma także swoich przeciwników.
Prawdopodobnie nie ma człowieka, którego nie pokierowałby w nieistniejącą już drogę lub krótszą, lecz dawno zapomnianą przez wszystkich trasę. W Czechach pojawiły się nawet znaki ostrzegające kierowców, że mogą one wskazywać złą drogę. "Uwaga na GPS. Zmiany kierunku ruchu" - znak ten znajduje się na remontowanym odcinku autostrady D1 w okolicach Pragi w Czechach.
TRÓJKĄTY BERMUDZKIE W REGIONIE
Miejsc takich nie brakuje także w naszym regionie. Źle zainstalowane lub niezaktualizowane mapy mogą sprawić sporo problemów. Na przykład w Kłudziu, powiat lipski niektóre nawigacje prowadzą na most, którego nie ma. Było to niebezpieczne szczególnie zimą, podczas opadów śniegu lub odwilży. Nierzadko samochody wpadały tam w poślizg i lądowały w rowach.
Wystarczy zresztą, że dana droga będzie w remoncie, a my podążymy ślepo za urządzeniem nie obserwując znaków. Wtedy musimy znaleźć inną, alternatywną trasę i niepotrzebnie stracimy czas. Podobna sytuacja miała miejsce chociażby w trakcie remontu ulicy 1905 Roku.
NIE PATRZĄ NA ZNAKI
Są taż tacy kierowcy, którzy ściśle trzymając się instrukcji nawigacji, w ogóle nie zwracają uwagi na stojące przy drodze znaki.
- Mój znajomy miał kiedyś taką sytuację. Błędna informacja wskazana przez nawigację, doprowadziła go do stłuczki - mówi pan Marcin, mieszkaniec Radomia. Takich sytuacji na szczęście nie ma w naszym mieście zbyt wiele, a przynajmniej policja nie posiada takich statystyk. Jak poinformowała nas Justyna Leszczyńska, z zespołu do spraw komunikacji społecznej Komendy Miejskiej Policji w Radomiu takie informacje wpływały do niektórych komend w Polsce.
NIE WYŁĄCZAJMY MYŚLENIA
Specjaliści uważają, że jest to bardzo przydatne urządzenie, ostrzegają jednak, że w trakcie jazdy z nawigacją nie możemy wyłączać myślenia.
- Jest to świetne urządzenie, które doprawi nas do celu najkrótszą trasą z dokładnością nawet do 2 metrów. Co więcej, te mapy, z których korzystają nasi taksówkarze, na 99,9 procent pokazują poprawną trasę - mówi Robert Michalczewski, właściciel firmy Motosport Taxi69. - Przede wszystkim musimy jednak zwracać uwagę na znaki drogowe i jechać zgodnie z kodeksem drogowym.
Gdzie nawigacja wprowadza kierowców w błąd? Zapraszamy do dyskusji na forum poniżej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
