Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarny kot i przesądy na wystawie w "Elektrowni" (zdjęcia)

/bk/
Nie wierzmy w przesądy!- mówił Kamil Kuskowski.- A może jednak?
Nie wierzmy w przesądy!- mówił Kamil Kuskowski.- A może jednak? Elektrownia
"Szczęście w nieszczęściu" to tytuł wystawy Kamila Kuskowskiego, którą od piątku 16 marca, można oglądać w Mazowieckim Centrum Sztuki Współczesnej przy ulicy Domagalskiego 5 w Radomiu.
Głównym bojhaterem ekspozycji jest jednak czarny kot
Głównym bojhaterem ekspozycji jest jednak czarny kot Elektrownia

Głównym bojhaterem ekspozycji jest jednak czarny kot
(fot. Elektrownia)

Trzynaście zaprezentowanych na wystawie obrazów a także instalacji, wideo i obiektów odnosi się do występujących w kulturze współczesnej wierzeń i praktyk związanych z istnieniem… mocy nadprzyrodzonych. Moce te mogą sprowadzić na kogoś nieszczęście lub przeciwnie - uchronić od zła.

Prace Kuskowskiego chcą nas uchronić od efektów wiary w zabobony i inne nadprzyrodzone zjawiska. Lub przeciwnie - przekonać niedowiarków, że tak bardzo znów nie należy odżegnywać się od przesądów!... Na ścianie sali wystawienniczej wisi, na przykład, kalendarz, w którym wszystkie dni to piątki trzynastego. Albo widzowie patrzą na obraz Żyda, który według przesądów ma przynieść dobrobyt, czyli szczęście. I oto na podłodze znajdują grosik. Co prawda przyklejony do podłogi, ale…
Bohaterem ekspozycji jest niewątpliwie czarny kot rezydujący na środku sali. Kot, naturalnie, sztuczny ale mimo wszystko…

- Niektórzy mówią, że czarny kot przynosi pecha a wiele osób posiada czarnego kota - mówił podczas wernisażu artysta. - Prawdziwe życie składa się z sumy szczęść i nieszczęść. I ja się chciałem z tym zmierzyć.

Jest także i słoń - na szczęście oraz napis "happy" ale przewrotnie utworzony z luster, których stłuczenie ma spowodować siedem lat nieszczęścia. Mają swoje miejsca czterolistna koniczyna, kominiarz i drabina.

- Przedmioty symbolizujące pecha lub szczęście zostały tak dobrane, by nawzajem się znosiły, ale i uzupełniały, wzmacniały. Chodziło o ich prowokacyjne zderzenie - tłumaczył Kamil Kuskowski.

- Wystawa również nie odbyła się w przypadkowym terminie. Była zaplanowana na rok 2012, ponieważ krąż pogłoski, że to właśnie w tym roku ma nastąpić koniec świata - wyjaśniał Kuskowski.

Jakby na przekór tej przepowiedni optymistyczną wieść podał dyrektor "Elektrowni" Włodzimierz Pujanek.

- Pomimo okrojonego budżetu na działalność kulturalną udało się nam tak skonstruować program działalności, by wystawy się odbywały - powiedział podczas wernisażu. - Będą one prezentowane jednak dłużej. Na pewno przetrwamy ten rok. A w 2013 zapraszamy do nowej siedziby, która szczęśliwie powstaje przy ulicu Kopernika 1.

Ekspozycja w "Elektrowni" przy ulicy Domagalskiego 5 będzie czynna do 6 kwietnia.

Czarny kot i przesądy na wystawie w
Elektrownia

(fot. Elektrownia)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie