Czeczeńcy jechali we wtorek pociągiem relacji Wrocław-Drezno. Nie mieli biletów, ani dokumentów upoważniających ich do wyjazdu z Polski. Nie chcieli zapłacić za przejazd, odmówili też opuszczenia pociągu. Twierdzili, że chcą dostać się do Strasburga, gdzie ma się odbyć wkrótce pokojowa demonstracja walczących o swoje prawa w różnych europejskich krajach uchodźców z Kaukazu.
Po trwających około godziny negocjacjach w Legnicy pociąg ruszył w dalszą drogę, by zatrzymać się w Zgorzelcu. Tam na uchodźców czekała już policja oraz Straż Graniczna.
Ponownie rozpoczęto negocjacje, które jednak nic nie dały.
Przed godziną 18 do wagonów weszła straż graniczna i wyprowadziła okupantów. Wszyscy specjalnie podstawionymi autobusami mają zostać dowiezieni do ośrodków
- Na tym etapie nie potrafię powiedzieć, jak zakończy się dzisiejszy incydent. Musimy ustalić, jakie mają Czeczeni dokumenty, wyjaśnić sytuację każdego z nich. Spisać ich. Wśród zatrzymanych są całe rodziny i prawie 60 dzieci - mówiła Anna Galon, rzeczniczka prasowa Nadodrzańskiego Oddziały Straży Granicznej.
Czeczeńcy tłumaczyli, że swoim zachowaniem chcieli zwrócić uwagę na złe ich traktowanie w Polsce. Przypomnijmy, że w październiku w Radomiu w zajmowanym przez nich ośrodku wybito kilka szyb, a potem doszło do bójki pomiędzy Czeczenami a młodymi Polakami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?