W niedzielę ulicami miasta przeszedł drugi Szydłowiecki Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Organizowały go: Młodzież Wszechpolska oraz organizacja NaRodowy Szydłowiec. Wyruszył z Rynku Wielkiego do Parku Niepodległości, następnie na wyspę obok Zamku. Wzięło w nim udział około 200 osób.
Państwowe obchody miały miejsce we wtorek. Rozpoczęły się we wspomnianym parku. Głównym akcentem było odsłonięcie tablicy pamiątkowej, poświęconej Żołnierzom Wyklętym z Szydłowca i okolic. Działali w Armii Krajowej oraz zrzeszeniu Wolność i Niezawisłość. Inicjatorami powstania i fundatorami tablicy były: szydłowieckie koło Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, władze miasta i gminy oraz powiatu. Pomysłodawców wymieniła Zofia Pawlak, prezes szydłowieckiego koła światowego związku.
Losy wyklętych, walczących w niepodległościowym podziemiu wspominał m.in. wiceprzewodniczący rady miejskiej Józef Jarosiński. - Byli to przeważnie młodzi ludzie, którzy wzięli na swoje barki walkę o wolność i niezawisłość ojczyzny - wspominał. Tragizm bohaterów polegał na tym, że po II wojnie światowej byli prześladowani, więzieni, zabijani przez komunistyczną Bezpiekę, gdyż nie zgadzali się na politykę Związku Sowieckiego wobec Polski.
We wtorek w Parku Niepodległości odbył się też apel poległych, delegacje złożyły pod pomnikiem wiązanki kwiatów. Część artystyczna miała miejsce w Publicznym Gimnazjum numer 2. Wieczorem w kościele Świętego Zygmunta odbyła się msza święta w intencji bohaterów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?