Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czeska wódka w Radomiu i regionie. Znaleziono kilkadziesiąt butelek

Piotr KUTKOWSKI [email protected]
Wczoraj kontrolę w sklepie z alkoholem w Radomiu prowadziła między innymi Renata Prawda, starszy instruktor higieny Sanepidu.
Wczoraj kontrolę w sklepie z alkoholem w Radomiu prowadziła między innymi Renata Prawda, starszy instruktor higieny Sanepidu. Łukasz Wójcik
Trwają kontrole i... potrwają jeszcze dość długo.
Beata Nowak, rzecznik radomskiego Sanepidu: - Kontrole prowadzimy od kilku dni, również w sobotę i niedzielę. Zaangażowanych jest 20 osób, na razie skontrolowaliśmy
Beata Nowak, rzecznik radomskiego Sanepidu: - Kontrole prowadzimy od kilku dni, również w sobotę i niedzielę. Zaangażowanych jest 20 osób, na razie skontrolowaliśmy kilkanaście placówek. W sumie miejsc handlowych i gastronomicznych z alkoholem jest około tysiąca. Nasza akcja będzie trwała co najmniej miesiąc.

Beata Nowak, rzecznik radomskiego Sanepidu: - Kontrole prowadzimy od kilku dni, również w sobotę i niedzielę. Zaangażowanych jest 20 osób, na razie skontrolowaliśmy kilkanaście placówek. W sumie miejsc handlowych i gastronomicznych z alkoholem jest około tysiąca. Nasza akcja będzie trwała co najmniej miesiąc.

Radomski Sanepid intensywnie kontroluje sklepy, hurtownie i bary. Do tej pory znalazł kilkadziesiąt butelek mocniejszego alkoholu produkcji czeskiej. Nie wiadomo, czy zawiera on truciznę. Na razie zakazano go sprzedawać.

Doniesienia o 21 śmiertelnych ofiarach zatrucia mocnym alkoholem w Czechach i pierwszych polskich ofiarach, spowodowały szybką rekcję polskich władz. Jedna z ofiar zatruła się alkoholem z Czech kupionym a Radomiu. Zarządzono kontrole targowisk, sklepów, hurtowni, restauracji i barów. Zaangażowane zostały do tego policja, celnicy oraz Sanepid i inspekcja handlowa.

KILKADZIESIĄT BUTELEK

Według Beaty Nowak z radomskiego Sanepidu, kilkadziesiąt butelek zakwestionowanego alkoholu nie jest na razie wysyłanych do badań, które są prowadzone tylko w Warszawie. Każda z placówek dostaje pismo z zakazem wprowadzania do obrotu czeskich trunków powyżej 20 procent alkoholu.

Działania prowadzone są także przez Państwową Inspekcję Handlową oraz celników. Jak twierdzi Piotr Tałałaj, rzecznik Izby Celnej w Warszawie, na razie nie znaleziono alkoholu, który mógłby stanowić potencjalne zagrożenie dla zdrowa czy życia.

NIC NIE ZNALEŹLI

Z kolei policjanci zajmują się kontrolowaniem targowisk i sprawdzaniem, czy nie jest na nich sprzedawany alkohol podrobiony bądź pochodzący z przemytu.

- W regionie nie natrafiliśmy dotychczas na podejrzany alkohol - powiedział nam January Majewski z zespołu prasowego mazowieckiej policji, ale zapowiedział, że takie kontrole będą nadal prowadzone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie