- Drzewa zostały ścięte w połowie ich wysokości, zostały tylko gołe pnie - bulwersuje się nasz czytelnik. - Przecież to już nie odrośnie, jak tak można niszczyć zieleń?
Edward Krok, dyrektor Zespołu Szkół Publicznych we Wsoli i Przewodniczący Rady Powiatu Radomskiego tłumaczy, że drzewa nie zostały zniszczone tylko przycięte.
- Żadne z nich nie zostało wycięte, wszystko odbyło się w uzgodnieniu z wójtem Jedlińska - wyjaśnia dyrektor. - Liście z drzew zapychały nam rynny i wszędzie było mnóstwo gałęzi. Dlatego postanowiliśmy je przyciąć, one już zaczynają puszczać pąki. Jak to zarosną to będzie bardzo ładnie wyglądało.
Jak dodaje Edward Krok, kilka lat temu bujne korony drzew nie stwarzały takiego problemu. Jednak niedawno do szkoły zostały dobudowane dwa budynki i drzewa w tym wypadku przynosiły więcej szkody niż pożytku.
Słowa dyrektora potwierdzają pracownicy Urzędu Gminy w Jedlińsku. - To była pielęgnacyjna przycinka drzew, żadne nie zostało wycięte lub uszkodzone - wyjaśnił nam jeden z urzędników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?