Mieszkaniec Radomia Marcin B. jest jednym z trzech aresztowanych w sprawie "kradzieży stulecia" w Chełmie. To dopiero początek śledztwa i pierwsze zatrzymania. Jak twierdzi policja, ma być ich znacznie więcej.
Cztery tygodnie temu grupa mężczyzn przebranych w mundury celników włamała się do Izby Celnej w Chełmie, w województwie lubelskim i wywiozła stamtąd papierosy o wartości aż 4,5 miliona złotych. W ostatni wtorek w Radomiu na ulicy Szerokiej policjanci zwrócili uwagę na busa, przy którym kręciło się dwóch mężczyzn. Zostali zatrzymani. Jednym z nich był Marcin B., 28-letni mieszkaniec Radomia. W samochodzie znaleziono papierosy pochodzące z kradzieży, o wartości pół miliona złotych.
Marcina B., który był już wcześniej skazywany za kradzież oraz spowodowanie śmiertelnego w skutkach wypadku, teraz aresztowano na trzy miesiące. Prokuratura postawiła mu zarzut kradzieży z włamaniem.
- Najprawdopodobniej będzie miał jeszcze więcej zarzutów, bo sprawa wciąż się rozwija i jak przypuszczamy, dotyczy zorganizowanej grupy przestępczej - powiedział nam Janusz Wójtowicz, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Zdaniem prowadzących śledztwo, Marcin B. był jedną z osób, które podszywały się pod celników. Sąd zastosował także trzymiesięczne areszty w stosunku do zatrzymanego w Radomiu Sławomira S. z Chełma oraz właściciela firmy transportowej, z której pochodził bus.
- To pierwsze zatrzymania, ale na pewno będzie ich dużo więcej - zapowiedział rzecznik. Pytany, czy mają one dotyczyć również mieszkańców Radomia, nie chciał dać jednoznacznej odpowiedzi.
- Na pewno sporo osób nie będzie teraz spać spokojnie - stwierdził.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?