Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Daniel Pliński: Siatkówka lubi stabilizację

Michał Nowak
Michał Nowak
Daniel Pliński (z lewej) jest zadowolony ze swojego dwuletniego pobytu w Radomiu i chciałby zostać w Cerradzie Czarnych.
Daniel Pliński (z lewej) jest zadowolony ze swojego dwuletniego pobytu w Radomiu i chciałby zostać w Cerradzie Czarnych. Szymon Wykrota
Daniel Pliński, kapitan Cerradu Czarnych, opowiada o postępie jaki poczynił w ostatnim czasie radomski zespół, ale także o szansach Polaków na awans do igrzysk olimpijskich i o systemie rozgrywek PlusLigi.

Sobotni mecz przeciwko PGE Skrze Bełchatów był ostatnim w roli szkoleniowca Cerradu Czarnych Radom dla Raula Lozano. W ostatnich pojedynkach w tym sezonie zespół poprowadzi duet Robert Prygiel i Wojciech Stępień. - Nie ulega wątpliwości, że Raul dał dużo naszej drużynie, ale myślę, że Robert i Wojtek bardzo dużo się przy nim nauczyli w tym sezonie i uważam, że oni podołają zadaniu i dadzą radę poprowadzić zespół w tych najważniejszych meczach - mówi Daniel Pliński, kapitan radomskiego zespołu.

Postęp drużyny to nie tylko zasługa Lozano

W stosunku do zeszłego sezonu radomianie poczynili spory postęp. Doświadczony środkowy uważa jednak, że to nie tylko i wyłącznie zasługa Argentyńczyka. - Już rok temu bardzo wielu zawodników zrobiło progres. Uważam, że nie można przypisywać zasług tylko Raulowi. Cały sztab szkoleniowy bardzo ciężko pracował, aby i zawodnicy robili postępy w swojej grze - dodaje Pliński.

W radomskiej drużynie nie doszło do zbyt wielu zmian przed sezonem i wyszło to na plus drużynie. W ocenie kapitana Cerradu Czarnych, zespołowi sporo dała zmiana na pozycji przyjmującego. - Trzeba pamiętać, że mamy mocniejszy skład niż rok temu. Ja osobiście na przykład wyżej cenię Artura Szalpuka niż Dirka Westphala. To bardzo ważna zmiana na newralgicznej pozycji. Naszym atutem było też to, że w prawie niezmienionym składzie podeszliśmy do kolejnych rozgrywek. Myślę, że siatkówka lubi stabilizację - zauważa Daniel Pliński.

Podoba mu się w Radomiu. Rozmowy po sezonie

Dla doświadczonego środkowego obecny sezon jest drugim w barwach Cerradu Czarnych Radom. Jego kontrakt dobiega końca, ale zawodnik chciałby zostać w klubie. - Sezon jeszcze trwa i na ten moment wolę koncentrować się na graniu, a na rozmowy dotyczące kontraktu przyjdzie czas po zakończeniu rozgrywek. W Radomiu mieszka się mi i mojej rodzinie bardzo dobrze. Klub jest bardzo dobrze zorganizowany, pracują tu fajni ludzie, no i przede wszystkim jest rewelacyjna drużyna. Chciałbym jeszcze pograć w Cerradzie Czarnych, ale zobaczymy jak sytuacja się potoczy - zaznacza.

99 procent szans na awans na igrzyska olimpijskie

Na przełomie maja i czerwca reprezentacja Polski będzie walczyła w Tokio o awans do igrzysk olimpijskich, które odbędą się w Rio de Janeiro. - Myślę, że mamy 99 procent szans, że awansujemy na igrzyska olimpijskie. Udało się wywalczyć możliwość gry w Tokio na bardzo silnie obsadzony turnieju w Berlinie i teraz wydaje sie niewyobrażalnym, aby nie uzyskać przepustki do Rio z Japonii, gdzie rywalami będą teoretycznie słabsze drużyny i awans wywalczy więcej zespołów - ocenia były reprezentant Polski.

Po turnieju w Berlinie pojawiały się opinie, że trudniej awansować na igrzyska niż zdobyć na nich medal. Z tą tezą nie zgadza się kapitan Cerradu Czarnych. - Graliśmy na igrzyskach olimpijskich w 2004, 2008 i 2012 roku i zawsze odpadaliśmy na etapie ćwierćfinału. Okazuje się więc, że nie jest tak łatwo. Czasami o medalu decyduje jeden mecz. Pamietajmy, że Brazylia jest gospodarzem, a co za tym idzie z Ameryki Południowej będzie też bardzo mocna i nieobliczalna Argentyna. Ponadto na igrzyskach zagrają Rosjanie, Amerykanie, Włosi, moim zdaniem też Francuzi i Polacy, także stawka będzie bardzo mocna - zaznacza Daniel Pliński.

Obecny system rozgrywek jest sprawiedliwy
Ze względu na igrzyska olimpijskie system rozgrywek PlusLigi został w tym sezonie zmieniony. Nie będzie tradycyjnej fazy play-off. O złoty medal rywalizować będą zespoły, które rundę zasadniczą zakończą na miejscach pierwszym i drugim. O brązowe medale zagrają drużyny z miejsc trzeciego i czwartego. O miejsca 5-6 zmierzą się natomiast ze sobą ekipy, które te lokaty zajęły na koniec sezonu zasadniczego i analogicznie w przypadku kolejnych miejsc. - Mi się podoba ten system. Uważam, że drużyny, które dobrze prezentują się podczas całego sezonu zasadniczego, zasługują na to aby grać o medale - uważa Daniel Pliński.

Liga zamknięta. Dobrze czy źle?

Od kilku sezonów PlusLiga jest ligą zamkniętą, w której nie obowiązuje system spadków i awansów. - Miała to być liga zamknięta i profesjonalna i ona taka jest, ale to zamknięcie miało być między innymi po to, aby grały w niej zespoły, które zagwarantują określony budżet, a z tego co się orientuje nie do końca tak jest. Słyszałem, że niektórzy zawodnicy nie dostawali pieniędzy po dwa, trzy miesiące, a trzeba pamiętać, że dla siatkarzy to jest praca, którą zarabiają na życie. W tym aspekcie jest więc jeszcze trochę do poprawy - mówi.

W założeniu brak możliwości spadku z PlusLigi miał spowodować to, że w zespołach ekstraklasy miało się pojawiać większa liczba młodych zdolnych polskich zawodników. Często jednak kluby sięgają po obcokrajowców, którzy w dużej liczbie przypadków mają też polskie paszporty i mogą grać jako Polacy. - Jak się spojrzy na niektóre drużyny, to kilku zagranicznych zawodników ma polskie paszporty i grają jako Polacy. Kiedyś może dojść do kuriozalnej sytuacji, gdzie nie będzie żadnego Polaka w składzie, a tylko obcokrajowcy z polskim paszportem. Ta liga miała być zamknięta też po to żeby rozwijali się młodzi polscy zawodnicy - kończy Daniel Pliński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie