Radomiak po raz trzeci na przestrzeni kilku ostatnich sezonów czeka walka w barażach o awans, ale po raz pierwszy w historii o awans do ekstraklasy.
W tym roku minęło 35 lat od momentu, kiedy Radomiak pożegnał się z najwyższą klasą rozgrywkową. Jak wiadomo przygoda zielonych z ekstraklasą trwała tylko jeden sezon (1984/85).
Przed zespołem Dariusza Banasika ogromna szansa by zapisać jedną z najpiękniejszych kart w długiej i bogatej historii radomskiego klubu.
We wtorek podopieczni trenera Dariusza Banasika, rozegrają pierwszy mecz barażowy (bez rewanżu) z Miedzią Legnica. To spotkanie rozpocznie się o godzinie 17.10 na stadionie przy ulicy Narutowicza 9.
W drugim meczu barażowym zagra Warta w Poznaniu z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza. Początek o godzinie 20.40.
Zwycięzcy zagrają jeden decydujący mecz, w piątek 31 lipca o awans do PKO Ekstraklasy.
- Nasze szanse na zwycięstwo w meczu z Miedzią Legnica oceniam w procentach - 60 do 40. Jesteśmy faworytem, bo gramy na własnym boisku, na którym jeszcze w tym roku nie przegraliśmy. Zagramy ofensywnie, bo to jest tylko jeden mecz. Zespół Miedzi w porównaniu do ostatniego naszego wygranego meczu 3:0, na pewno zagra w innym składzie. Będą co najmniej dwie zmiany. Wróci do składu Adrian Purzycki. My czujemy się mocni, jesteśmy bardzo dobrze przygotowani fizycznie. To nasz duży atut - mówi Dariusz Banasik, trener Radomiaka.
W zasadniczym sezonie, Radomiak w rundzie jesiennej przegrał w Legnicy 1:3, przegrywając już do przerwy 0:3. Tuż przed końcem meczu, honorowego gola dla zielonych strzelił Maciej Górski.
W rewanżu w Radomiu, przed kilkoma dniami, a dokładnie 19 lipca, Radomiak rozbił Miedź 3:0, po golach strzelonych przez Rafała Makowskiego, Dawida Abramowicza i Patryka Mikitę.
Wraca Michał Kaput do składu
Jaka jest sytuacja kadrowa w obu zespołach?
W Radomiaku po karencji za kartki wraca do podstawowego składu, defensywny pomocnik, Michał Kaput. Poza tym, wszyscy pozostali piłkarze są do dyspozycji trenera Dariusza Banasika.
W legnickiej drużynie za żółte kartki pauzuje defensywny pomocnik Josip Soljić. Pozostali są gotowi do gry.
- Zdajemy sobie sprawę z wagi meczu, ale nas tylko interesuje wygrana. Jesteśmy mocni, nasza forma im bliżej zakończenia sezonu jest jeszcze lepsza. To jest tylko jeden mecz i już na kalkulowanie nie ma miejsca. Będziemy chcieli szybko zdobyć bramkę i kontrolować przebieg wydarzeń na boisku. Oczywiście liczymy na naszych kibiców i ich doping. Liczymy, że wszystkie bilety na ten mecz zostaną wysprzedane - mówi Patryk Mikita, piłkarz Radomiaka, najlepszy strzelec radomskiej drużyny w tym sezonie, zdobywca czternastu bramek.
Przypuszczalny skład Radomiaka na mecz z Miedzią
Cezary Miszta - Damian Jakubik, Mateusz Cichocki, Maciej Świdzikowski, Dawid Abramowicz - Mateusz Michalski, Meik Karwot, Michał Kaput, Rafał Makowski, Patryk Mikita - Damian Nowak.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?