Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dariusz Banasik, trener Radomiaka Radom, o sytuacji kadrowej w zespole po sparingu z Legią Warszawa

Michał Nowak
Michał Nowak
Dariusz Banasik (z prawej) zdradził po meczu z Legią m.in., że Jakub Wawszczyk jest już nowym zawodnikiem Radomiaka Radom.
Dariusz Banasik (z prawej) zdradził po meczu z Legią m.in., że Jakub Wawszczyk jest już nowym zawodnikiem Radomiaka Radom. Michał Nowak
Dariusz Banasik, trener Radomiaka Radom, odpowiedział po sparingu z Legią Warszawa na parę pytań dotyczących sytuacji kadrowej w zespole, wyraził swoją opinię na temat testowanych zawodników.

Szkoleniowiec Radomiaka wypowiedział się na temat testowanych zawodników, którzy występowali w czwartkowym sparingu z FC Viitorul oraz w piątek w starciu z Legią Warszawa.

- Kuba Wawszczyk już jest w Radomiaku, to już nas zawodnik (informowaliśmy o tym TUTAJ). Uważam, że zagrał bardzo dobre spotkanie z Legią, zresztą miał na swojej stronie mojego podopiecznego, Konrada Michalaka. To bardzo dobry zawodnik, który w ekstraklasie wiele robi zamieszania, a Kuba sobie z nim radził. Zresztą Kondzio schodził z boiska zły po tym spotkaniu, a to wiele mówi. Kuba jeszcze w czwartek grał z Viitorulem, w piątek wytrzymał. Uważam, że będzie to dobre wzmocnienie dla nas na lewej stronie. Łukasz Matusiak bardzo dobrze piłkarsko, wytrzymał też kondycyjnie. W drugiej połowie myślałem, że wcześniej go zmienię, ale sygnalizował mi, że dobrze się czuje i uważam, że też dobry mecz zagrał. On również grał sporo w czwartek. Chciałbym, żeby też był w zespole. Podobnie Mateusz Kochalski, Michał Suchanek. Kwestia rozmowy z prezesami, finansów. Jeśli ci zawodnicy dołączą do zespołu, to będą to wzmocnienia. Michał Kaput, nie zagrał w piątek z Legią, bo rozegrał prawie całe spotkanie w czwartek z Viitorulem. Też jest bliżej klubu. Wczoraj bardzo fajnie zagrał i nie chciałem go zbyt eksploatować - podsumował Dariusz Banasik.

ZOBACZ TAKŻE: Legia Warszawa w meczu kontrolnym zremisowała bezbramkowo z Radomiakiem Radom.

Ekipę Radomiaka Radom przed rozpoczęciem sezonu 2018/19 w drugiej lidze czeka jeszcze sparingowa potyczka z Avią Świdnik.

- Ten tydzień mieliśmy dużo mocniejszy, bo trenowaliśmy dwufazowo, poza środą i były to ciężkie treningi. Trochę regeneracji i odpoczynku w weekend. W poniedziałek mamy już trening, wtorek i czwartek po dwa. Trochę schodzimy z obciążeń, ale nie tak dużo, bo jesteśmy jeszcze w takim okresie, że trzeba mocniej popracować - dodał trener Radomiaka.

Trener zaznaczył, że jest szansa jeszcze na zakontraktowanie zawodnika bez testowania, tak jak miało to miejsce w przypadku Łukasza Pietronia.

- Myślę, że może być taki transfer. Ja też zawsze mówię, że czasem warto do ostatniej chwili czekać na taki porządku strzał. Ja też jestem pracownikiem klubu, rozmawiam z prezesami i wiele zależy od tego ile jest w kieszeni - zaznaczył.

Szansę w pierwszym zespole w nadchodzącym sezonie ma dostać Karol Kucharski, który poprzednie rozgrywki spędził w rezerwach.

- To nasz zawodnik i mecz z Legią też potwierdził, że to dobry piłkarz. Ja bym chciał jego warunki fizyczne wykorzystać. Bardzo dobrze gra głową, ma bardzo dobre uderzenie i na pewno będzie w kadrze Radomiaka na nadchodzący sezon - wyjaśnia szkoleniowiec.

Pozytywnie w meczu z Legią zaprezentował się młody Dominik Sokół, który mógł zdobyć zwycięską bramkę dla Radomiaka. Gracz ten był testowany ostatnio na... prawej obronie.

- Chłopak ma niesamowitą smykałkę do strzelania bramek i do dochodzenia do sytuacji w polu bramkowym. W piątek miał bodaj dwie sytuację. Jeśli dostrzegę w nim taki potencjał, to na siłę nie będę mu zmieniał pozycji. Pokazał z takim przeciwnikiem swobodę, jest bardzo dobry motorycznie i ma to "coś" w polu karnym i czasami to są rzeczy, które nie są wytrenowalne. Jeszcze nie mogę go za bardzo ocenić, bo go krótko znam, ale jeśli będzie prezentował się tak jak w piątek w meczu z Legią, to nie ma sensu przestawiać go na prawą obronę. Dodatkowo jest naszym zawodnikiem i młodzieżowcem - podkreślił Dariusz Banasik.

Trener odniósł się też do obecnej sytuacji Portugalczyka Bruno Luza oraz Greka Armanto Gkoufaa.

- Ja wychodzę z założenia, że obcokrajowiec musi być dwa razy lepszy od naszego. Uważam, że trzeba stawiać na swoich zawodników. Ciężko mi coś więcej powiedzieć, bo Armanto jest kontuzjowany w tej chwili, ma trzy tygodnie przerwy. Bruno Luz w czwartek zagrał i wydaje mi się, że on teraz nie jest na tyle przygotowany, żeby grać teraz mecze. Nie chciałbym teraz się wypowiadać na temat przyszłości tych zawodników. Na pewno bliżej gry jest teraz Bruno Luz, to zawodnik, który ma dobre parametry fizyczną, dobrą lewą nogę i ma potencjał. Armanto ciężko ocenić, bo złapał kontuzję i praktycznie w treningach nie uczestniczy. Staram się budować zespół w taki sposób żeby była rywalizacja i nikt nie miał pewnego miejsca w składzie - powiedział szkoleniowiec Radomiaka.

Dariusz Ciszewski, prezes KPKM:  Wielokulturowy charakter województwa podlaskiego, leży u podstaw wykorzystania olbrzymiej przestrzeni publicznej naszych autobusów do promocji kultury i sztuki.

KPKM z certyfikatem Dobrej Firmy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie