Dotarliśmy do złych prognoz dotyczących naszego regionu

OPINIA EKSPERTA

OPINIA EKSPERTA

Marcin Kłys, socjolog z Radomia: - Prognozowany kierunek zmian demograficznych dotyczy nie tylko naszego regionu, ale całej Polski. Już dziś musimy być przygotowani na to, że znacznie większy wysiłek społeczny będzie musiał być skierowany na opiekę nad ludźmi starszymi. Na pewno niezbędne jest rozwijanie wszelkiego rodzaju świadczeń czy usług dla tej grupy ludzi. W mniejszym stopniu obawiałbym się malejącej liczby osób w wieku produkcyjnym, bo przecież stale będą postępowały procesy automatyzacji w przemyśle, rolnictwie i innych dziedzinach życia. Większy problem jest z tym, że będą potrzebni tylko ludzie wykwalifikowani, specjaliści z wykształceniem, a tych może zabraknąć. Dramatem może być natomiast wyludnianie się wsi, zwłaszcza tych oddalonych od dużych aglomeracji. W wielu przypadkach wsie staną się miejscem, gdzie pozostaną tylko ludzie starsi, bo młodzi wyjadą w poszukiwaniu pracy po całej Europie, a może nawet poza kontynent.

Wyludnią się powiaty lipski, przysuski i kozienicki. Zwiększy się liczba mieszkańców w powiecie radomskim i grójeckim. Sam Radom straci ponad 20 tysięcy ludzi - to prognozy Głównego Urzędu Statystycznego na najbliższe 23 lata.

Według najnowszych danych, w naszym regionie (obejmującym osiem powiatów byłego województwa oraz sam Radom) mieszka 621 tysięcy 360 mieszkańców. Prognozy demografów, czyli naukowców badających przyrosty i spadki ludności, mówią, że do 2035 roku ubędzie ponad 52 tysiące osób!

Taki 8,5 - procentowy spadek liczby mieszkańców to bardzo zła wiadomość. Będzie mniej rak do pracy, a tym samym jeszcze mniej pieniędzy z podatków na inwestycje, utrzymanie szkół, szpitali czy innych instytucji budżetowych.

Według prognoz, za 23 lata zmniejszy się też liczba ludzi w wieku produkcyjnym, co zapewne odbije się negatywnie dla i tak słabej regionalnej gospodarki. Osób statystycznie zdolnych do pracy będzie w 2035 roku w niewiele ponad 322 tysiące. Będzie natomiast zwiększała się liczba osób starszych: w 2035 roku aż 174 667 mieszkańców będzie miało ponad 60 lat.

Z prognoz Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że będziemy żyli coraz dłużej, ale ta reguła dotyczy raczej kobiet. W 2035 roku w regionie będzie prawie 18 tysięcy mieszkańców w wieku powyżej 85 lat, z czego prawie 12,5 tysiąca będzie paniami.

Ciekawych danych dostarczają tablice demograficzne dotyczące powiatów. W największym stopniu wyludnią się powiaty najbardziej oddalone od największego miasta, czyli Radomia.

Liczba mieszkańców lipskiego zmniejszy się aż o 22,17 procent, a powiatu przysuskiego o 21,65 procent. O prawie 14 procent zmniejszy się liczba osób mieszkającym w powiecie kozienickim, a o ponad 12 procent - szydłowieckim. W powiecie grójeckim liczba mieszkańców w ciągu najbliższych 23 lat ma się nawet nieznacznie zwiększyć.

Spory spadek ludności grozi Radomiowi. W 2035 roku nasze miasto ledwo będzie się mieściło wśród miast 200-tysięcznych. Liczba mieszkańców zmniejszy się o ponad 20 tysięcy ludzi. Demografowie przewidują, że znaczna część radomian przeniesie się na wieś, czyli zyskają na tym miejscowości powiatu radomskiego. Stąd liczba ludności w tym powiecie, do roku 2035 ma się nieznacznie zwiększyć.

Prognozowana zmiana liczby mieszkańców regionu radomskiego od 2011 do 2035 roku

Region 2011 rok 2035 rok zmiana

Region radomski 621 360 569 087 -8,41proc.
Powiat białobrzeski 33 597 31 176 - 7,21proc.
Powiat grójecki 91 150 92 065 +1,01proc.
Powiat kozienicki 60 874 52 534 -13,70proc.
Powiat lipski 35 292 27 467 -22,17proc.
Powiat przysuski 42 313 33152 -21,65proc.
Powiat radomski 149 201 154 711 +1,04proc.
Powiat szydłowiecki 39 665 34 826 -12,20proc.
Powiat zwoleński 36 949 34 041 -7,87proc.
Miasto Radom 223 469 201 180 -9,97proc.

Dane: Główny Urząd Statystyczny