Proces grupy tak zwanego „Człowieka z lasu” trwał sześć lat, na ławie oskarżonych zasiadały 23 osoby, którym prokuratura zarzucała łącznie 76 przestępstw, w tym zastrzelenie współwłaściciela dyskoteki w Stąporkowie w powiecie koneckim w 2003 roku. Z ustaleń śledztwa wynikało, że między Leszkiem K. a jego byłym współpracownikiem, (współwłaścicielem dyskoteki) doszło do tak zwanej „solówki”, którą K. przegrał. To według prokuratury miało stać się powodem, dla którego zginął współwłaściciel dyskoteki.
Proces zakończył się w lipcu 2016 roku, a główny oskarżony (uznany winnym zabójstwa w Stąporkowie) został skazany na łącznie 25 lat więzienia. Od takiego wyroku odwołali się zarówno prokurator jak i obrońca.
Sąd Apelacyjny w Krakowie wiosną ubiegłego roku uznał, że Leszek K. jest winny zabójstwa uznał jednak iż kwestią otwartą jest wysokość kary. Sprawa wysokości kary trafiła do Sądu Okręgowego w Kielcach. Ten w listopadzie ubiegłego roku skazał mężczyznę na dożywocie. Sprawa raz jeszcze trafiła do Krakowa.
- Sąd Apelacyjny w Krakowie utrzymał dziś w mocy wyrok dożywocia dla Leszka K. - informował w piątkowe popołudnie sędzia Tomasz Szymański, rzecznik pasowy Sądu Apelacyjnego w Krakowie.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?