Do katastrofy doszło w starej kamienicy w Radomiu przy ulicy 25 czerwca 14, vis a vis skrzyżowania ulicy 25 Czerwca z Waryńskiego. Służby miejskie po katastrofie zamknęły budynek. Nie ma możliwości wejścia. Według wstępnych ustaleń dwa mieszkania w kamienicy zostały całkowicie zniszczone. Interweniowali radomscy strażaacy.
Zobaczcie zdjęcia z miejsca zdarzenia
Informację o katastrofie budowlanej radomscy strażacy dostali w czwartek 17 lutego około godziny 15. Runęły ściany nad bramą wjazdową na posesje. Przed przybyciem ratowników z kamienicy wyszły cztery osoby, strażacy ewakuowali dwie kolejne.
- To starsze osoby, które potrzebowały pomocy strażaków w opuszczeniu budynku - mówi kapitan Dominik Szymczyk z radomskiej straży pożarnej.
Na razie nie ma informacji o osobach poszkodowanych. Pewność strażacy zyskają po przeszukaniu gruzowiska. Trwa zabezpieczenie terenu. - Z informacji, które posiadamy teraz wynika, że w mieszkaniach, które się zawaliły nie było lokatorów - informuje kapitan Szymczyk.
W bramie wjazdowej na posesje i na podwórku były prowadzone prace ziemne. - Prawdopodobnie to mogło być przyczyną zawalenia się mieszkań - mówi kapitan Dominik Szymczyk.
Na miejscu pracowało pięć zastępów straży pożarnej w Radomiu. Przyjechała też grupa operacyjna z zastępca komendanta miejskiego.
Kamienica jest w zasobach Radomskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego Administrator.
Jak nas poinformowano na miejscu akcji - służby miejskie pracujące na miejscu są w kontakcie z prezydentem Radomia Radosławem Witkowskim. W kamienicy według danych Administratora mieszkało około 10 rodzin, które zostały ewakuowane.
Aktualizacja
- Syn ma zdalne nauczanie, przyszłam do domu na kilka minut przed tym, jak runęła ściana - opowiadała naszemu reporterowi jedna z mieszkanek kamienicy.
Na miejsce katastrofy budowlanej miasto podstawiło autobus, w którym schronienie znaleźli mieszkańcy kamienicy. Już zapadły pierwsze decyzje o tymczasowym zakwaterowaniu lokatorów mieszkań, w których nikt nie może pozostać. Mowa o osobach zajmujących cztery lokale w bardzo poważnie uszkodzonej kamienicy.
- Na najbliższe noce te rodziny zostaną umieszczone w naszej bursie szkolnej przy ulicy Limanowskiego. na pewno nikogo nie pozostawimy bez pomocy - zapewnia Radosław Witkowski, prezydent Radomia.
Na pewno z użytkowania zostały wyłączone cztery mieszkania, dwa które się zawaliły i dwa nad nimi. W bezpośrednim sąsiedztwie, ściana przy ścianie, stoją jeszcze dwa budynki. Z nich też wyprowadzono mieszkańców. Na miejscu pracuje już powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, który zdecyduje, czy i one trwale zostaną wyłączone z użytkowania.
- Powołaliśmy sztab kryzysowy, w akcję są zaangażowane służby miejskie. Na miejscu są przedstawiciele spółki Administrator i wydziału zarządzania kryzysowego Urzędu Miejskiego. Jesteśmy w stałym kontakcie - mówi Radosław Witkowski, prezydent Radomia.
Spółka RTBS Administrator skierowała na miejsce pracowników firmy ochroniarskiej, którzy będą pilnowali budynku. Na wypadek, gdyby nocą komuś przyszło do głowy wejście na teren kamienic. W okolicy będą się też pojawiały patrole Straży Miejskiej.
- Będziemy oczywiście, w ramach patroli wspierali ochronę terenu - mówi Grzegorz Sambor, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Radomiu. - Od razu po zdarzeniu na miejscu pojawili się strażnicy miejscy, uczestniczyliśmy w ewakuacji mieszkańców i zabezpieczaniu terenu.
Z naszych informacji wynika, że do przeszukania gruzowiska mają być wykorzystane między innymi psy.
- Z informacji, którymi dysponujemy w tej chwili wynika, że nikomu nic się na szczęście nie stało - mówi Katarzyna Piechota - Kaim, rzecznik prasowy prezydenta Radomia. - Stan budynku oceni inspektor nadzoru budowlanego. W piątek będą podejmowane dalsze działania zaradcze. na ten moment najważniejsze było zabezpieczenie osób, które nie mogą wrócić do swoich domów.
Na miejscu pracują też policjanci. Konieczne będzie dochodzenie w sprawie ustalenia przyczyn katastrofy budowlanej.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?