Osoby, które mają na utrzymaniu dzieci - studentów nie dostaną świadczeń rodzinnych. Nie wiadomo też, czy dostaną je kobiety, których małżonkowie poszli w świat i nie mogą otrzymać zaświadczeń o osiąganych przez nich dochodach. W praktyce oznacza to dramat dla tysięcy mieszkańców Radomia.
- Wychowuję samotnie dwójkę dzieci, mąż zniknął z mojego życia przed dwoma laty, nie daje znaku życia, słyszałam tylko, że pracuje za granicą. Nie dostaję od niego pieniędzy na utrzymanie dzieci, otrzymywałem je z funduszu alimentacyjnego. Teraz, gdy zmieniały się przepisy złożyłam dokumenty, ale kilka dni temu poinformowano mnie telefonicznie, że brakuje jeszcze zaświadczenia z urzędu skarbowego o dochodach męża. Wiem już, że nie otrzymam takiego zaświadczenia, bo nie jestem osobą uprawnioną. Co mam zrobić? - pytała się nasza czytelniczka.
Dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Radomiu, Krzysztof Błędowski zna problem.
- Sygnalizowaliśmy tę sprawę już kilka tygodni temu w piśmie do ministerstwa, nadal jednak nie dysponujemy oficjalną wykładnią. Urząd skarbowy potwierdził, że nie będzie wydawał takich zaświadczeń, natomiast nie wiemy, czy oświadczenia danej osoby będzie można uznać za wystarczający dokument. Mamy kilkadziesiąt takich spraw, zajmują się nimi nasi prawnicy. Na pewno będziemy czynić wszystko, by decyzje były pozytywne, ale musimy działać zgodnie z przepisami - stwierdził dyrektor.
Osoby ubiegające się o otrzymanie świadczeń rodzinnych za maj i czerwiec miały czas na składanie wniosków do końca maja. Dyrekcja ośrodka szacowała, że będzie ich około 15 tysięcy. A wpłynęło 11 tysięcy. Zdaniem Błędowskiego głównym powodem ograniczenia liczby osób uprawnionych do korzystania ze świadczeń jest obniżenie progu dochodów na jedną osobę w rodzinie z 543 do 504 złotych, przede wszystkim jednak zmiana przepisów dotyczących wypłacania zasiłków na dorosłe dzieci. Wcześniej przysługiwały one na uczące się czy studiujące dziecko do 25 roku życia. Teraz granicę wieku obniżono do 21 lat i zastrzeżono, że świadczenie przysługuje tylko na uczniów z wyłączeniem studentów.
- Również w tej sprawie podejmowaliśmy interwencję i wiceprezydent Krzysztof Gajewski zaapelował w piśmie do parlamentarzystów o zmianę tego krzywdzącego dla studentów przepisu - poinformował nas dyrektor.
Obecnie MOPS rozpatrzył już ponad trzy tysiące wniosków, decyzje co do wszystkich pozostałych muszą zapaść najpóźniej do połowy czerwca.
- Pierwsze zlecenia wypłat świadczeń złożymy na poczcie w piątek - zapewnił Błędowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
