Duchowa uczta w Lipsku zgotowana przez Wiesława Ochmana i Roberta Grudnia

Burmistrz Jerzy Pasek (z prawej) wręczył jubilatowi list gratulacyjny, obok Izabela Ronduda, dyrektor LCK

Ten występ był od dawna zapowiadany i od dawna oczekiwany. I nic dziwnego, bowiem gdy pojawiają się nazwiska takich artystów jak słynny śpiewak operowy Wiesław Ochman i wirtuoz organów Robert Grudzień, to z góry wiadomo, że będzie to gratka dla melomanów.

Obaj artyści współpracują ze sobą od 18 lat. Razem ze światowej sławy śpiewaczką Teresą Żylis-Garą koncertowali między innymi w katedrach w Warszawie, Krakowie, Lublinie i Radomiu. Obecnie Wiesław Ochman i Robert Grudzień występują na prestiżowych festiwalach w Łańcucie, Busku Zdroju i Krynicy Zdroju.

Teraz do tych miast dołączyło Lipsko.

W czwartek podczas koncertu w miejscowym kościele słuchacze mieli okazję posłuchać arii sakralnych i operowych Franciszka Schuberta, Cesara Francka czy Stanisława Moniuszki, a Wiesław Ochman po raz kolejny udowodnił, że jest nie tylko znakomitym śpiewakiem, ale jest też urodzonym gawędziarzem i doskonale potrafi rozmawiać z publicznością.

Po koncercie w ramach obchodów 55-lecia pracy artystycznej Wiesława Ochmana w Lipskim Centrum Kultury odbył się wernisaż jego malarskiej wystawy pod tytułem "Impresje hiszpańskie". Tworzą ją obrazy powstałe na Półwyspie Iberyjskim. Prace artysty były już prezentowane między innymi na ekspozycjach we Wrocławiu, Warszawie, Krakowie, Lublinie, Szczecinie i Łodzi.

Podczas tego spotkania burmistrz Jerzy Pasek wręczył jubilatowi list gratulacyjny, a Robert Grudzień i Lipskie Centrum Kultury zaskoczyli Wiesława Ochmana wyjątkową niespodzianką - nieoczekiwanie w LCK pojawiła się uczennica jubilata, solistka Opery Śląskiej Renata Dobosz.

Otwartą w czwartek wystawę, która jest nazywana "malarską wizytówką" Wiesława Ochmana można oglądać w Lipskim Centrum Kultury do 12 maja.

Robert Grudzień i Lipskie Centrum Kultury zaskoczyli Wiesława Ochmana wyjątkową niespodzianką - nieoczekiwanie w LCK pojawiła się uczennica jubilata, solistka Opery Śląskiej Renata Dobosz (druga z lewej)

Wystawa nazywana jest "malarską wizytówką" Wiesława Ochmana