Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci z półkolonii w kozienickim Ogrodzie Jordanowskim wzięły udział w dwóch wycieczkach przyrodniczo-ornitologicznych

DL
Zajęcia w terenie prowadził ornitolog Jacek Tabor, prezes Mazowiecko-Świętokrzyskiego Towarzystwa Ornitologicznego.
Zajęcia w terenie prowadził ornitolog Jacek Tabor, prezes Mazowiecko-Świętokrzyskiego Towarzystwa Ornitologicznego. Fot. Enea
Dzieci przebywające na półkoloniach w Ogrodzie Jordanowskim wzięły udział w dwóch wycieczkach przyrodniczo-ornitologicznych w lesie obok Elektrowni Kozienice.

Zajęcia zorganizowały Fundacja Enea, Enea Wytwarzanie oraz Mazowiecko-Świętokrzyskie Towarzystwo Ornitologiczne.

Wycieczki odbywają się w ramach akcji edukacyjno-ekologicznej. Do udziału zapraszane są dzieci i młodzież z powiatu kozienickiego, a także seniorzy - studenci Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Głównym założeniem inicjatywy jest zaprezentowanie okolic elektrowni jako terenów przyjaznych przyrodzie.

– Pomimo sąsiedztwa właśnie takiego energetycznego przedsiębiorstwa mamy różnorodne gatunki ptaków, roślin i zwierząt. Tym razem w wycieczkach udział wzięły dzieci przebywające na półkoloniach w Ogrodzie Jordanowskim – powiedziała Justyna Tkaczyk-Kurek, koordynator wolontariatu w Enei Wytwarzanie.
Zajęcia w terenie prowadził ornitolog Jacek Tabor, prezes Mazowiecko-Świętokrzyskiego Towarzystwa Ornitologicznego, które sprawuje nadzór przyrodniczy nad Elektrownią Kozienice. Uczestników wycieczek oprowadza specjalnie wybraną trasą, podczas której widoczne jest całe piękno okolic otoczenia przedsiębiorstwa. Ornitolog dzieli się z uczestnikami swoją wiedzą na temat otaczającej Elektrownię przyrody i przekazuje przy okazji wiele ciekawostek na temat flory i fauny. Nie brakuje też informacji o występujących gatunkach chronionych. Są to na przykład kocanki piaskowe - gatunek bardzo rzadki występujący w niektórych rejonach Polski. Znajduje się tutaj także kilka stanowisk storczyka, który nazywa się kruszczyk szerokolistny i również objęty jest ścisłą ochroną.

Zdaniem Jacka Tabora bogate przyrodniczo tereny w okolicach naszej elektrowni stanowią doskonałe miejsce do życia dla różnego rodzaju owadów i roślin miododajnych.

– Takie spotkania to dla młodych ludzi doskonała okazja do bliższego zapoznania się z naszą rodzimą przyrodą. Pokazujemy, że jest ona tutaj niezwykle bujna, bogata w gatunki i nie jest zagrożona. Nie obserwujemy chociażby zagrożeń związanych z wymieraniem lasów. Te lasy są naprawdę w dobrej kondycji, co pokazuje, że Elektrownia nie szkodzi, jest dobrem dla wielu cennych gatunków zwierząt, roślin oraz grzybów - powiedział Jacek Tabor.
Justyna Tkaczyk-Kurek dodaje, że dzieci z ogromnym zainteresowaniem słuchały wszystkich informacji i zadawały wiele pytań - to była wyjątkowa lekcja przyrody – podsumowała.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie