Podczas spotkania w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym, ratownicy radomskiego pogotowia opowiedzieli na czym polega ich praca, jak radzą sobie ze stresem i trudnymi pacjentami.
- Najważniejsza jest cierpliwość i chęć pomocy pacjentowi. Podczas każdego wyjazdu towarzyszą nam emocje i niepewność. Nigdy nie wiemy co zastaniemy na miejscu - opowiada Halina Kwaśniewska - Pluta, pielęgniarka z 27- letnim stażem w zespole ratownictwa medycznego.
Ratownik medyczny Mariusz Wielocha w zespole wyjazdowym karetki pracuje 6 lat.
- Ta praca uczy nas olbrzymiej pokory. Musimy wciąż się dokształcać, współpracować ze sobą, nie możemy „odpuścić” - mówi Mariusz Wielocha.
Trudna, niezwykle odpowiedzialna praca, bo stawką jest ludzkie życie i zdrowie powoduje stres. Jak ratownicy sobie z nim radzą?
- Każdy na własny sposób. Często rozmawiamy, analizujemy każdy wyjazd. To w pewnym sensie pomaga wyzbyć się ciężaru, który spoczywa na naszych barkach - wspomina Mariusz Wielocha.
Ratownicy zwracają uwagę na problem jaki pojawia się na drogach. Okazuje się, że nie wszyscy kierowcy pamiętają, że ambulans z włączonymi sygnałami jest pojazdem uprzywilejowanym.
- Sygnały świetlne i dźwiękowe są włączane w sytuacji kiedy zachodzi realna obawa o zdrowie i życie pacjenta - podkreślają ratownicy.
Dzień Ratownictwa Medycznego ma też uświadomić wszystkim jak ważna jest umiejętność udzielania pierwszej pomocy.
- W naszym regionie pierwszej pomocy udzielają przede wszystkim osoby młode – mówi Tomasz Michalec, ratownik medyczny z 11- letnim stażem. - Gimnazjaliści i licealiści mają świadomość, tego że czas do przyjazdu karetki jest niezmiernie ważny, że trzeba wykonać kilka prostych czynności, które uratują komuś życie.
Radomska Stacja Pogotowia Ratunkowego zatrudnia 321 osób w tym 101 lekarzy, 96 pielęgniarek, 93 ratowników medycznych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?