Dwoma spotkaniami z JW Construction AZS Politechnika Warszawska siatkarze Jadaru Radom zakończą pierwszą rundę spotkań grupowych Pucharu Polski.
Wszystko wskazuje na to, że w dzisiejszym meczu wystąpi Marcin Kocik, który od kilku tygodni leczył kontuzję kręgosłupa. Prawdopodobnie nie zagra całego meczu, ale na pewno pojawi się na boisku.
- Takich rzeczy, jak wyjściowy skład, to nie mówię własnej żonie i mamie - żartuje trener radomian, Dariusz Luks. - A tak na poważnie, najważniejsze, że powoli do składu wracają kolejni zawodnicy.
W przyszłym tygodniu rehabilitację zakończą kolejni pechowcy - atakujący Krzysztof Niedziela i środkowy Mykoła Karzow. Niedziela cały czas trenuje, więc jego powrót do zespołu nastąpi szybciej niż Ukraińca, któremu zalecono przerwę w zajęciach.
Dziś radomianie zagrają w meczu ostatniej szansy. W przypadku wygranej zachowają szansę na awans do ćwierćfinałów Pucharu Polski. Bilans tegorocznych spotkań z warszawskim zespołem jest korzystny dla naszej drużyny. Politechnika nie wystawi najmocniejszego składu. Mark Siebeck wyjechał na zgrupowanie reprezentacji Niemiec, przygotowującej się do mistrzostw świata, a Piotr Szulc doznał kontuzji.
Po powrocie z Warszawy, w środę, siatkarze rozpoczną treningi w wyremontowanej hali MOSiR przy ulicy Narutowicza. Pierwsze spotkanie we własnej hali siatkarze zagrają jednak dopiero w niedzielę, a nie, jak pierwotnie planowano, w sobotę. Powodem zmiany terminów spotkań z AZS PZU Olsztyn jest antynarkotykowa impreza, która odbędzie się w odnowionej hali w sobotę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?