Rosa zajmuje w tabeli czwartą lokatę. Ma bilans sześciu zwycięstw i trzech porażek. Nasz zespół o przegranej w Koszalinie powinien już zapomnieć. Piątkowy mecz z Asseco Gdynia zapowiada się bardzo ciekawie. Rosa w tym sezonie jeszcze nie przegrała we własnej hali. Przyjezdni nie lubią grać w małej i hałaśliwej hali MOSiR i w pewnym sensie ten ciasny obiekt jest atutem drużyny z Radomia. Blisko dwa tygodnie temu w Radomiu poległ wrocławski Śląsk, który jeszcze w tym sezonie nie przegrał. Wygrana nad Asseco pozwoliłaby Rosie zachować miejsce w czołówce tabeli, aby nie stracić dystansu do prowadzącej trójki - Turowa, Koszalina i Śląska.
Mecz z Asseco będzie wyjątkowy dla Roberta Witki. Grał on przez kilka lat w gdyńskim klubie, zdobywał z nim kolejne tytuły mistrzowskie i grał w europejskich pucharach. Teraz będzie miał okazję przypomnieć się dawnym kolegom.
Ekipa Rosy niestety nie może wystąpić w najmocniejszym zestawieniu. Już w Koszalinie ze względu na kontuzję pleców nie wystąpił Łukasz Majewski. Przechodzi aktualnie rehabilitację. Szkoda, bo kapitan Rosy przed kontuzją był mocnym punktem zespołu. Przyczynił się do wygranej nad Śląskiem.
Z dzisiejszym "Echem Dnia" można dostać bezpłatny dodatek "Echo Rosy", w którym szerzej piszemy o meczu z Asseco. Znajduje się tam również obszerny wywiad z kapitanem naszej drużyny, Łukaszem Majewskim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?