Ekstraliga kobiet. Zderzenie Hydrotrucku Sportowej Czwórki Radom z rzeczywistością. Zobacz zdjęcia

Hydrotruck Sportowa Czwórka Radom - Czarni Sosnowiec 0:4 (0:3)
Bramki: Kaletka 4, 20 z karnego, Jaszek 23, Materek 56.
Hydrotruck: Snopczyńska (80 Macala) - Rosińska, Molenda (34 Mućka), Barczak, Komanda, Sobczak, Chmura (65 Płóciennik), Zielińska, Szydło (65 Bieryło), Malesa (80 Orłowska), Dall'ara.

Przed meczem odbyła się miła uroczystość. Sławomir Pietrzyk, prezes Mazowieckiego Związku PIłki Nożnej wręczył okazały puchar zawodniczkom z Radomia, za awans do elity. Na dodatek pamiątkową statuetkę otrzymała Federica Dall'ara najlepsza strzelczyni poprzedniego sezonu. Fajna atmosfera towarzyszyła temu meczowi. Przyszło sporo widzów, sponsorzy drużyny, władze związku, wiceprezydent Mateusz Tyczyński.
Podopieczne trenera Wojciecha Pawłowskiego szybko muszą się przestawić z I ligi na Ekstraligę, bo różnica poziomów okazała się bardzo duża. Czarni Sosnowiec to trzeci zespół poprzedniego sezonu, zdobywczynie Pucharu Polski. Różnicę w umięjetnościach widać było pod każdym względem, ale trzeba "Luksiary" pochwalić za ambitną walkę.
W pierwszej połowie radomianki przestraszyły się pełnych trybun. Popełniały błędy w obronie, nie umiały stworzyć sobie żadnej groźnej okazji do zdobycia gola. Efektem było 0:3 dla przyjezdnych.
Drugą połowę gospodynie zagrały już lepiej i zaczęły bez respektu. Pierwsza groźna akcja w 47, kiedy po rozegraniu rzutu rożnego Dalla' Ara trafiła w słupek. Chwilę później Aleksandra Szydło po dośrodkowaniu trafiła w środek bramki i Anna Szymańska wybroniła strzał. W 60 minucie sosnowiczanki cudem wybiły piłkę sprzed linii bramkowej.
W 65 minucie Anita Snopczyńska wybroniła trudny strzał i sparowała piłkę na poprzeczkę.
W doliczonym czasie gry Karolina Barczak dostała drugą żółtą kartę i radomianki kończyły mecz w dziesiątkę.
W drugiej kolejce radomianki zagrają z innym beniaminkiem, Pogonią Tczew. Ten mecz odbędzie się w Radomiu, w sobotę o godz. 12.