E.Leclerc Radomka Radom o drugie zwycięstwo w Lidze Siatkówki Kobiet zagra w Ostrowcu Świętokrzyskim z KSZO

Zespoły przystąpią do tego spotkania w nieco odmiennych nastrojach. Siatkarki z Radomia źle rozpoczęły inauguracyjny pojedynek z #VolleyWrocław, bowiem przegrywały już 0:2, ale zdołały odwrócić losy tego spotkania i wygrały ostatecznie po tie-breaku 3:2.
Gorzej powiodło się ekipie z Ostrowca Świętokrzyskiego, która w pierwszej kolejce przegrała na wyjeździe w Rzeszowie z tamtejszym Developresem SkyRes Rzeszów 0:3.

W sezonie 2013/14 ostrowiecki zespół awansował do kobiecej ekstraklasy wygrywając wszystkie mecze rundy zasadniczej oraz fazy play-off (łącznie 24 zwycięstwa z rzędu). Ekipa KSZO w poprzednich rozgrywkach zajęła dziewiąte miejsce w tabeli Ligi Siatkówki Kobiet wygrywając 12 spotkań i przegrywając 16.

Barwy zespołu z Ostrowca Świętokrzyskiego w minionym sezonie reprezentowała Natalia Skrzypkowska, obecna kapitan E.Leclerc Radomki Radom.

- Od poniedziałku solidnie trenujemy i pracujemy nas naszą formą. Nie osiadamy na laurach po pierwszym zwycięstwie, bo to dopiero początek. Myślę, że jesteśmy zgranym zespołem i podczas każdego spotkania będziemy dawać z siebie wszystko i walczyć do końca - mówi przyjmująca.

- Bardzo bym chciała wygrać ten mecz za trzy punkty. Emocje są i dobre i złe. Myślę, że to akurat nastraja mnie pozytywnie do grania. Nie mam nic tam do udowodnienia, ale postaram się zagrać jak najlepiej i liczę, że wrócimy do Radomia z kolejnym zwycięstwem- dodaje kapitan.

Zespół KSZO ma wreszcie pierwszego trenera. Został nim Frantisek Bockay. 27-letni szkoleniowiec prowadził słowacką drużynę VK Eperia Presov, występującą w tamtejszej najwyższej klasie rozgrywkowej. Oficjalnie rozpoczął pracę z zespołem w poniedziałek, a więc nie prowadził jeszcze zespołu KSZO w żadnym spotkaniu.

- Nie wiemy do końca czego spodziewać się po zespole KSZO, bo jest tam trener, który jeszcze nie poprowadził drużyny w żadnym meczu i nie wiemy do końca w jakim składzie one wystąpią. Czegoś się spodziewamy i na coś się nastawiamy, bo obejrzeliśmy parę spotkań tej drużyny. Nastawiamy się na pewno na wygraną a przynajmniej na to, aby zdobyć punkty. Dla nas żaden teren nie jest łatwy i tak samo będzie tam. Jest w KSZO parę doświadczonych zawodniczek, które będą się chciały pokazać z jak najlepszej strony. Jednocześnie wiemy, że Ostrowiec miał lub ma jakieś swoje problemy, ale nie możemy zwracać na to uwagi. My mamy przystąpić do tego meczu maksymalnie skoncentrowani i myśleć jak ten mecz wygrać - mówi wyjaśnia Jacek Skrok, szkoleniowiec E.Leclerc Radomki Radom, który dodaje, że drużyna ma już za sobą pierwsza poważną lekcję w ekstraklasie.

- Myślę, że każdy mecz jest dla nas lekcją, jakimś doświadczeniem. Te pierwsze emocje, tę najtrudniejszą lekcję mamy już za sobą - wyjaśnia.

W zespole z Radomia z gry być może nawet na trzy miesiące wypadła rozgrywająca Maja Pelczarska ze względu na kontuzję stopy. Klub testuje 27-letnią zawodniczkę z Azerbejdżanu, Shafagat Alishanovą. Jest duża szansa, że zawodniczka zostanie w zespole, a kontrakt zostanie podpisany do końca sezonu.

- Jesteśmy zainteresowani tą zawodniczką. Mnie osobiście ona jak najbardziej odpowiada. Przede wszystkim jest nam bardzo szybko potrzebująca druga rozgrywająca, bo mamy bardzo napięty kalendarz w najbliższych treningach. Trenowanie bez drugiej rozgrywającej byłoby dużym problemem. Na dziś nie wiemy dokładnie jak długa będzie nieobecność Mai Pelczarskiej. Życzę jej jak najlepiej. Szkoda, bo zostawiłem ją w zespole po to, żeby jak najwięcej grała. To młoda, obiecująca zawodniczka, a tu nagle przytrafiła się taka kontuzja. Będziemy z niecierpliwością czekali na powrót Mai, ale musimy jednocześnie zapewnić sobie zawodniczkę, która zagwarantuje nam jakość treningową i meczową.

Początek meczu KSZO Ostrowiec - E.Leclerc Radomka Radom w piątek, 9 listopada, o godzinie 18 w hali przy ulicy Świętokrzyskiej 11 w Ostrowcu Świętokrzyskim.