Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Elektrownia Kozienice już nie na węgiel, ale na… atom

Janusz PETZ, [email protected]
Elektrownia Koziencie jest największą w Polsce elektrownią opalaną węglem kamiennym. Czy przedsiębiorstwo stanie się też pierwszym w Polsce wytwórcą energii jądrowej?
Elektrownia Koziencie jest największą w Polsce elektrownią opalaną węglem kamiennym. Czy przedsiębiorstwo stanie się też pierwszym w Polsce wytwórcą energii jądrowej? Fot. archiwum
Ogólnopolskie media powołujące się na nieoficjalne źródła donoszą, że francuski koncern EDF, który stara się o kupno Enei, nie chce budować w Świerżach Górnych bloków węglowych. Może natomiast zaproponować budowę reaktora jądrowego.

Najlepsze miejsca na elektrownię jądrową

Najlepsze miejsca na elektrownię jądrową

Kozienice brane są pod uwagę w rządowych opracowaniach dotyczących ewentualnej lokalizacji elektrowni jądrowych w Polsce. Energoprojekt Warszawa przygotował na zlecenie ministerstwa gospodarki opracowanie, w którym zamieszczono ranking najlepszych lokalizacji. Kozienice znalazły się na 14 miejscu, wśród 28 lokalizacji.

Na najwyższym miejscu sklasyfikowano Żarnowiec w województwie pomorskim, na drugim Wartę Klempicz w województwie wielkopolskim a na trzecim Kopań w województwie pomorskim.

Przy ustalaniu rankingu brano pod uwagę wiele czynników, na przykład demograficzne, ekologiczne, sejsmologiczne. Liczyło się na przykład to, czy w pobliżu nie ma zakładów chemicznych, w których mogłoby dojść do eksplozji, albo korytarzy powietrznych stwarzających potencjalne zagrożenie katastrofy samolotu.

O koncepcji francuskiego koncernu informuje Dziennik Gazeta Prawna. Według dziennika Francuzi negocjujący właśnie z ministerstwem skarbu państwa kwestię kupna 51 procent akcji Enei (Elektrownia Kozienice jest częścią grupy kapitałowej Enea) chcą "wykręcić" się ze zobowiązań, jakie Enea zawarła w prospekcie emisyjnym dotyczących inwestycji.

Zamiast zaplanowanej budowy w Kozienicach dwóch nowych bloków energetycznych opalanych węglem kamiennym o łącznej mocy 2 tysięcy megawat EDF chce - według gazety - zbudować jądrowy blok energetyczny typu EPR 1600 o mocy 1,6 tysiąca Megawat.

CZYSTE ŚRODOWISKO

Informacji tej nie komentują na razie ani resort skarbu państwa, ani spółka EDF Polska. "Do momentu wyłonienia inwestora, w każdym przypadku, nie komentujemy zakresu oraz tematyki rozmów prowadzonych z potencjalnym inwestorem" - napisał do nas rzecznik ministerstwa skarbu państwa Maciej Wiewiór w odpowiedzi na pytanie dotyczące ewentualnej budowy reaktora jądrowego w Kozienicach.

Wiadomo jednak, że EDF jest firmą, która od wielu lat działa w branży energetyki jądrowej. Obecnie eksploatuje 58 elektrowni jądrowych we Francji. Na jesieni ubiegłego roku EDF zawiązał z Polską Grupą Energetyczną konsorcjum, które ma się zająć sprawdzaniem przydatności francuskiej technologii Areva do budowy w Polsce pierwszych jądrowych reaktorów energetycznych. EDF jest w Polsce właścicielem między innymi Elektrowni Rybnik i kontroluje w naszym kraju 10 procent produkcji energii elektrycznej.

- Kozienice to bardzo dobre miejsce na budowę elektrowni jądrowej. Liczy się nie tylko dostateczna ilość wody do chłodzenia reaktorów, ale też inne czynniki. To jest teren czysty ekologicznie, z wszystkich stron otoczony zielenią, a elektrownie jądrowe są najczystszym wytwórcą energii - powiedział Stefan Chwaszczewski, zastępca dyrektora Instytutu Energii Atomowej Polatom.

Zdaniem profesora Chwaszczewskiego od energii atomowej Polska nie ucieknie.

- Nowe węglowe bloki energetyczne buduje się z myślą o perspektywie 40 - letniej. Za 40 lat nie będzie w Polsce taniego węgla kamiennego, a w każdym razie będzie już tylko głęboko. Będziemy musieli kupować paliwo z zagranicznych kopalni odkrywkowych, a to może być bardzo drogie - powiedział Stefan Chwaszczewski.

TYLKO NIE FRANCUZI

Ewentualna budowa elektrowni atomowej nie podoba się pracownikom Elektrowni Kozienice.

- Przygotowania do budowy nowych bloków węglowych są bardzo zaawansowane. Trwają prace projektowe, być może już w tym roku ruszy budowa. No więc wszystko to miałoby być wstrzymane, w związku z jakimś mało realnym pomysłem na reaktor jądrowy? - pyta Dariusz Szewc, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Zmianowych w Elektrowni Kozienice.

Wszystkie związki zawodowe działające w Enei oraz w Elektrowni Kozienice sprzeciwiają się sprzedaży akcji Enei francuskiemu koncernowi. Związkowcy uważają, że tak dochodowa grupa kapitałowa powinna pozostał w rękach kapitału polskiego. Nie podoba im się to, że polski energetyczny gigant ma trafić w ręce firmy kontrolowanej przez rząd francuski.

Stanowisko związkowców podzielają politycy, a także kozieniccy samorządowcy.

- Z doniesień prasowych wiemy jak EDF buduje elektrownie atomowe. Mieli oddać do użytku już w 2009 roku elektrownię jądrową w Finlandii. Na rozgrzebanym placu budowy jest kilkadziesiąt firm i końca inwestycji nie widać. Polska powinna opierać się na źródle energii takim jaki mamy, czyli węglu kamiennym. Francuzi potrafią po mistrzowsku dbać o swoje interesy i powinniśmy się od nich tylko uczyć - mówi Tomasz Śmietanka, burmistrz Kozienic.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie