Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energia Kozienice znowu przegrała w ostatnich sekundach

SzS
Andrzej Kalinka (z piłką) wrócił do gry po długiej kontuzji
Andrzej Kalinka (z piłką) wrócił do gry po długiej kontuzji S. Szymczak
Piłkarze Energii Kozienice w tym sezonie pięć razy przegrywali mecze tracąc bramki w doliczonym czasie gry. Niestety dawne koszmary powróciły. W doliczonym czasie gry po dośrodkowaniu z rzutu rożnego gola zdobył debiutujący w Lechii, Eryk Lebioda. Zawodnik ten w poprzednim sezonie był królem strzelców łódzkiej klasy okręgowej i strzelił aż 47 goli.

- Nie jestem zadowolony z zespołu. Zagraliśmy zbyt pasywnie, mało agresywnie i bez koncentracji. Lechia była tego dnia do ogrania - mówił po meczu trener Energii, Paweł Potent.
Kozieniczanie szybnko stracili dwie bramki, ale zdołali odrobić straty. W 85 minucie wyrównał Eugeniusz Kołodziejczyk, a chwilę później Paweł Magdoń dotknął piłkę ręką w polu karnym. Sędzia nie odważył się zagwizdać, bo kozieniczanom należał się rzut karny. Tymczasem w doliczonym czasie gry żółto - czarni stracili gola i bardzo ważne punkty. W sobotę Energia zagra z Sokołem.

Lechia Tomaszów Maz.4 (2)
Energia Kozienice3 (1)

Bramki: 0:1 Marcin Mirecki 11, 0:2 Paweł Magdoń 22, 1:2 Wiktor Putin 40, 2:2 Damian Stanisławski 48, 3:2 Marcin Mirecki 59, 3:3 Eugeniusz Kołodziejczyk 85, 4:3 Eryk Lebioda 90.

Lechia:Grejber - Matysiak, Cyran, Magdoń, Matuszczyk, Kolasa (74 Lebioda), M. Rozwandowicz I, SzymczakI, Mirecki, Jardel (81 Żytek), J. Rozwandowicz.
Energia:Piaseczny - Szary, Walasek, Mortka, Serodziński (80 KubalaI), Stróżka (75 W. Nowocień), Kalinka (46 K. Nowocień), Janiszewski I, Kołodziejczyk, Putin, Ciupiński (46 Stanisławski).
Sędziował: Cezary Białek ze Skierniewic. Widzów: 350.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie