Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eurowybory 2009. Dariusz Grabowski krytykuje wojewodę mazowieckiego: W razie klęski żywiołowej nie ma dla nas ratunku

/jp/
Wojewoda myli się w ocenie sytuacji - twierdzi Dariusz Grabowski.
Wojewoda myli się w ocenie sytuacji - twierdzi Dariusz Grabowski. J.Petz
- Radom w razie - odpukać - klęski żywiołowej powodzi, kataklizmu jest odcięty od sztabu prowadzącego akcję ratunkową, albo likwidację szkód, bo wszystko zostanie przeniesione do Warszawy - powiedział podczas konferencji prasowej Dariusz Grabowski, krytykując decyzje wojewody w sprawie dwóch radomskich placówek związanych z zarządzaniem kryzysowym.

Dariusz Grabowski, kandydat partii Libertas z naszego okręgu wyborczego w wyborach do europarlamentu, przed miesiącem stanął w obronie Oddziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Delegaturze - Placówce Zamiejscowej w Radomiu, która - decyzją wojewody - ma być zlikwidowana.

Wystąpił też w sprawie opóźnień w utworzeniu w Radomiu Centrum Powiadamiania Ratunkowego.

- Tam wydano wielkie pieniądze. Została wykonana robota. Jest to centrum wyposażone perfekcyjnie. Brakuje podłączenia komputerów, a tymczasem wszystko wskazuje na to, że nie prędko ta instytucja zacznie funkcjonować, o ile w ogóle powstanie - mówił Dariusz Grabowski.

NIE BYŁO UPOWAŻNIEŃ

Poseł Grabowski udostępnił dziennikarzom pisemną odpowiedź wojewody w sprawie radomskich placówek.

Jacek Kozłowski informuje, że Oddział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Radomiu "nie posiadał odpowiednich upoważnień i możliwości do podejmowania działań antykryzysowych, a tym bardziej obronnych, między innymi ze względu na brak odpowiednich środków łączności i transportu".

Z kolei prace związane z utworzeniem Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Radomiu - jak pisze wojewoda - "zostały wstrzymane w związku z brakiem środków w budżecie wojewody oraz w związku z rozpoczęciem prac nad nowelizacją ustawy o ochronie przeciwpożarowej".

- Wojewoda myli się ocenie sytuacji. Tworzenie Centrów Powiadamiania Ratunkowego to jest konieczność i wymóg prawny wynikający z prawa unijnego - twierdzi Dariusz Grabowski.

ZA MAŁO?

Poseł wystąpił też do ministra gospodarki w sprawie zamówień dla zbrojeniówki. Z odpowiedzi resortu wynika, że radomska Fabryka Broni otrzyma w tym roku zamówienia w wysokości 8 mln złotych, a w przyszłym - 18 mln złotych.

- Tymczasem niezbędne minimum, aby firma ta mogła funkcjonować to 30-40 milionów złotych - powiedział Dariusz Grabowski.

Zapowiedział, że partia Libertas stworzy Fundusz Obrony Narodowej, na wzór funkcjonującego przed wojną i zacznie gromadzić pieniądze, po to by składać zamówienia w polskich fabrykach zbrojeniowych i przekazywać broń armii oraz policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie